Braterstwo.eu

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie

Hej! Jesteś niezalogowany/a. Zaloguj się.


TForum >> Badania lekarskie >> Wada wzroku

Wada wzroku
Avatar
SM
26.04.2019 19:23

Cześć,

Wracam właśnie do tematu zrobienia patentu/pozwolenia po 15-stu latach przerwy.
Jak byłem młody i piękny kiedyś strzelałem z myśliwymi na comiesięcznych zawodach i bardzo mi się podobało. 

Do tego stopnia, że postanowiłem zrobić patent strzelecki. Pierwszym krokiem był lekarz sportowy.
I niestety ten krok był moim ostatnim - u mnie w mieście był jeden lekarz do którego mogłem iść - stary siwy dziadek i co tu dużo gadać może nie wprost ale mnie trochę wyśmiał
Mam bowiem dużą wadę wzroku - (okulary +8.5) i ów lekarz po pobieżnym badaniu (bez okularów) stwierdził, że jestem niemal ślepy.

Podcięło mi to skrzydła i potem odszedłem od strzelania mimo, że czasem robiłem przyzwoite wyniki - szczególnie z broni krótkiej (którą lubię najbardziej). Byłem w między czasie parę razy na strzelnicy i wyniki jak na okazjonalnego strzelca robię przyzwoite (czasem miałem lepszy wynik od w pełni sprawnego kuzyna z którym chodziłem na strzelanie). Prawo jazdy też mam i jeżdżę więc z moim wzrokiem (o ile noszę okulary) aż tak źle nie jest.

No i teraz pytanie - czy warto się pchać w ten cały proces tylko po to żeby lekarz orzecznik mnie skreślił.

Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie?


TForum >> Badania lekarskie >> Wada wzroku

^^