Dostałem maila od Przedstawiciela
Stowarzyszenia Strzeleckiego GARMIN z poradnikiem na temat otwierania strzelnic. Jak się okazuje, jest to prosta procedura, sprowadzająca się w sumie do dzierżawy terenu i wysłania wniosku, na który administracja niespecjalnie może odpowiedzieć negatywnie.
Kopię poradnika
wrzuciłem na serwer Braterstwa. Polecam się zapoznać, poczytać, pogłębić wiedzę. Poradnik jest darmowy i taki ma pozostać.
Strzelnic nigdy dosyć, a ich otwieranie nie tylko pomaga społeczności, ale także może stanowić źródło przychodu. Tworząc infrastrukturę wygrywamy wszyscy.
Duży plus dla Stowarzyszenia GARMIN. Jeśli ktoś jest z ich okolicy (powiat drawski), skontaktujcie się i pomyślcie o dołączeniu. Niewielka składka roczna (50 zł), prospołeczne podejście i dzielenie się wiedzą -- warto promować taką postawę. Należąc do lokalnego stowarzyszenia łatwiej o wspólne aktywności, czy regularne strzelania.
Przypominam, że można należeć do dowolnej ilości stowarzyszeń -- nie musisz porzucać Braterstwa (ale możesz, jeśli GARMIN spełni Twoje wymagania).
Wok3r
10.01.2025 11:24:18
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/F072EF5EFB
murat
10.01.2025 14:12:23
Tutaj druga strzelnica:
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/80A351EE50
Deamiens
19.01.2025 12:08:26
Dobry początek. Organ wykazał powołując się na orzecznictwo... Trudno żeby było inaczej, skoro powołując się na przepisy prawa mogłoby się nie udać.
To są właśnie przepisy prawa których zastosowania chciałem, a nie orzecznictwo. Orzecznictwo jest czyjąś opinią.
Zgadzam się, trudno mówić aby przedmiotem postępowania była strzelnica jako obiekt budowlany, bo nim po prostu nie jest.
Tutaj już odpływają kompletnie. Zgodnie z przepisami prawa budowlanego nie można zmienić sposobu użytkowania terenu, jedynie sposób użytkowania obiektu budowlanego. Oczywiście wystarczy "nie zauważyć" kilku stanowisk GUNB na które się powoływałem żeby stwierdzić, że strzelnica zawsze stanowi obiekt budowlany :)
Ponownie, prawo budowlane odnosi się do obiektów budowlanych. Ale przecież nie trzeba się stosować do źródeł prawa skoro można się powołać na orzecznictwo WSA będące opinią zamiast interpretacji GNUB która też jest opinią - za to bardziej właściwego urzędu, no nie? :) To w sumie piękna sprawa, dostałem decyzję z SKO w której uzasadnienie, że pani wójt miała rację nie zatwierdzając regulaminu nie jest poparte właściwie żadnymi przepisami prawa, a jedynie orzecznictwem i "teoriami własnymi". Nie żebym oczekiwał czegoś innego - zanim zacząłem ten temat przeczytałem sporo wyroków WSA i kilka NSA w których przewijają się te same teksty na zasadzie "kopiuj-wklej".
Gdyby ktoś chciał poczytać, cała decyzja tutaj: https://photos.app.goo.gl/hyX2ia76XNkCQzw7A
I tak się żyje pomalutku :) Dalsza część jeszcze nastąpi, choć trzeba będzie dłużej poczekać - WSA rozpatruje skargi po upływie bliżej nieznanego czasu, do tego zwykle na niekorzyść obywatela za to po myśli organów administracji publicznej.
murat
19.01.2025 19:39:19
Deamiens
19.01.2025 20:42:45
murat
19.01.2025 22:02:00
MaxP
22.01.2025 18:47:23
hastati
22.01.2025 21:38:51
Oprócz kosztów oczywiście. Ale czy są aż tak duże, że konieczna specjalistyczna pomoc prawna w kopaniu się ze stadem osłów wygląda atrakcyjniej finansowo?
Pytam, nie podważam.
CouchCommando
22.01.2025 21:45:49
Deamiens
22.01.2025 21:46:49
hastati
23.01.2025 08:59:43
To wszystko niezależnie czy 'budujemy', czy nie.
Jedyny różnicujący szczegół to naginanie prawa aż do trzasku poprzez zgodne (właściciel i organy) przyjmowanie, że na przedpolu i wałach dalej kozy się pasają i dzięcielina pała, zatem urządzenie strzelnicy nie zmienia sposobu użytkowania gruntu, który "rolnym dalej jest". Ciężej to twierdzić i obronić, gdy infrastruktura strzelnicowa za pozwoleniem urządzona.
A i rzeczy, o których piszecie to niejako filtr, który zabezpiecza przed pretekstem likwidacji już działającej strzelnicy z powodu "bezprawności" powstania (oczywiście nie chroni przed pretekstem "uciążliwości" itp.)
O kosztach pisałem sam, pozwolenie od budowli to AFAIK sto parę zł, uprawnienia do projektowania wałów też chyba najniższe możliwe. I oczywiście może się innych kosztów pobocznych zebrać sporo. Dlatego o bilans pytałem.
CouchCommando
23.01.2025 09:46:38
hastati
23.01.2025 14:50:47
Załóżmy: koszty techniczne urządzenia strzelnicy "na pozwolenie" i "nie na pozwolenie", zbliżone. W czym tkwi problem procedury pozwoleniowej? Oprócz (IMHO nieznacznie) zwiększonych kosztów.
ptja
23.01.2025 16:07:55
Czy zadałbyś takie pytanie na temat broni CP vs scalonej?
Deamiens
23.01.2025 16:12:55
Nie bolałoby mnie to aż tak bardzo, gdybym nie strzelał czasami na dwóch strzelnicach które powstały właśnie poprzez zatwierdzenie regulaminu strzelnicy, zgodnie z obowiązującymi przepisami.
hastati
24.01.2025 00:18:40
hastati
24.01.2025 00:24:42
Byłoby to pytanie o tyle niesensowne, że raczej nikt tak nie robi.
BTW jak się traci uzyskane i skonsumowane pozwolenie budowlane?
xortha
24.01.2025 02:34:28
Deamiens
24.01.2025 08:35:42
Trochę inną kwestią jest to, że pani wójt danej gminy bez problemu zatwierdziła regulamin innej strzelnicy (po dokonaniu analizy treści przedłożonego regulaminu, jak czytamy w decyzji) na terenie gminy, również leżącej na terenach oznaczonych jako "RP" w mpzp. Ale zbiegiem okoliczności i pani wójt, i właściciel działek mają to samo nazwisko, może wtedy jest łatwiej. Gmina nie jest duża (niecałe 8k ludności), to może być zbieg okoliczności... choć nie musi.
Ja jednak dalej będę próbował, został WSA, na działce będzie sobie rosła facelia dla pszczółek, teren jak najbardziej rolniczy, czasem od święta jak się uda to ktoś zrobi "pif paf". Z całej infrastruktury to raptem kulochwyt i słupek z dokumentami.
hastati
24.01.2025 09:51:25
AFAIR był przypadek uzyskania odszkodowania od urzędu (UM/SP Olsztyn?) za wydane decyzje (wz i pozwolenie budowlane) przez obywatela, który sam podsunął organom nieprawidłowy dokument źródłowy, na podstawie którego decyzje te otrzymał. Problem w tym, że nie powinien. Ktoś to w całym ciągu administracyjnym wyłapał i decyzje wypadły z obiegu (rażące naruszenie). Ponieważ wina (i "wina") były po stronie organu, budowla nie została zakończona, petent jako jeden z pierwszych poszedł drogą finansowej odpowiedzialności majątkowej. Nie pamiętam szczegółów i najważniejszego - jak się skończyło.
BTW - W sumie, to już mam odpowiedź "dlaczego nie decyzją, broń Boże".
hastati
24.01.2025 10:02:50
Moje pytanie sprowokowane było przemyśleniami nad pewnym powiedzeniem, dotyczącym wprawdzie podatków "Jeżeli skądinąd racjonalni i zdroworozsądkowo myślący ludzie zaczynają postępować głupio i bezsensownie, ani chybi stoją za tym przepisy podatkowe"
Petterros
02.02.2025 11:49:25
Deamiens
21.02.2025 16:31:39
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/80A351EE50
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/F072EF5EFB
I co? I w sumie nic. Z jednej strony skarga była uzasadniona, z drugiej strzelnice i tak nieprędko ruszą (o ile w ogóle) bo, w skrócie, postępowanie administracyjne było prowadzone niewłaściwie, a nie była wydana niewłaściwa decyzja administracyjna.
Ja szczerze zazdroszczę tym, którzy dostali decyzję zatwierdzającą regulamin strzelnicy po zbadaniu jego zgodności ze wzorcowym. Ale jak czytam o propagowaniu strzelectwa, i że nie jest to elitarna zabawa, to się zastanawiam - gdzie i za ile? O ile może i jest "gdzie" w mojej okolicy, to kwestia "za ile" skutecznie ugasi czyjś umiarkowany entuzjazm. Nie każdy mieszka w pobliżu braterskiej strzelnicy ;)
MacS
22.02.2025 15:03:37
Morus
22.02.2025 20:35:47
Darek76
22.02.2025 22:50:02
xortha
23.02.2025 01:20:59
KS Amator
23.02.2025 06:53:41
Thrower
06.03.2025 10:17:52
A jeśli tak - może jakieś podpowiedzi...
RudaBroda
06.03.2025 11:38:21
https://braterstwo.eu/tforum/t/218460?full#e-c-1615130
tu wrzucałem właśnie film z prywatnej strzelnicy w piwnicy, ktoś później w dyskusji oznaczał jej właściciela
wladi
06.03.2025 12:59:43
cichy2p
09.03.2025 10:34:19
moryson
09.03.2025 12:54:08
>Czym różni się, w sensie zakładania i używania, strzelnica prywatna od komercyjnej?
Z głowy pierwsze to pewnie tym że po rzucaniu ci kłód pod nogi Kapitan Państwo będzie chciało haracz czyli pewnie działalność gospodarcza i kasa fiskalna
wladi
09.03.2025 14:41:40
@moryson: to jest oczywiste, ale czym się różni na etapie organizacji?
Gacek89
09.03.2025 22:28:05
czy mógłby ktoś pomóc(oczywiście odpłatnie) z informacjami na temat zrobienia strzelnicy komercyjnej? Chciałbym otworzyć taką w okolicy Krakowa.
szymon_k
09.03.2025 22:29:13
Morus
18.03.2025 19:51:50
CouchCommando
18.03.2025 20:01:19
murat
19.03.2025 14:14:58
Formalnie nie ma różnicy. Ale ta różnica pojawi się na etapie praktyki, np. już przy wypełnianiu wniosku o ustalenie warunków zabudowy albo przy tych wszystkich dodatkowych wymaganiach, co słusznie zauważył powyżej kolega @Morus.
Inny kolega na forum opisał swoją przygodę, jak to że jego strzelnica jest prywatna uchroniło go od nieprzyjemności za składowanie opon.
Morus
19.03.2025 18:13:48
Lks
24.03.2025 13:54:29
hastati
25.03.2025 15:01:09
Czy przez "przekształcić" rozumiesz rozpoczęcie innego niż rolny użytkowania (odrolnienie) czy zmianę klasyfikacji w ewidencji gruntów? Jaka klasa gruntów?
PS. dla celów podatkowych ma to mniejsze znaczenie, gdyż "Opodatkowaniu podatkiem rolnym podlegają grunty sklasyfikowane w ewidencji gruntów i budynków jako użytki rolne, z wyjątkiem gruntów zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej innej niż działalność rolnicza"
Lks
25.03.2025 15:40:23
hastati
25.03.2025 17:15:22
Lepiej rejestrować na sport czy na kolekcję?
albo
Jaki pistolet jest najlepszy?
albo
Co kupić Żuka czy Syrenkę?
;-)))
krzyszp
25.03.2025 17:23:07
Adam81
25.03.2025 17:38:34
krzyszp
25.03.2025 18:19:22
hastati
25.03.2025 21:09:00
krzyszp
25.03.2025 21:23:14
Morus
31.03.2025 22:31:54
Z polem będzie problem w dodatku sprawdzić wody gruntowe, decybele przy najbliższych zabudowaniach, łuski wpadające w okna....
Guheha
06.04.2025 20:07:43
to opowiem wam o mojej "strzelnicy"
mam w Warszawie swój las. taki wycinek 21 szeroki 600 długi, obok las sąsiadów, najbliższe zabudowania w lini prostej 60m.
pomysł był prosty, myślę sobie, zadzwonie do Leśnego, pogadam z nim, tak sie chwali swoją strzelnicą w lesie, no to na pewno coś mi doradzi,
owszem, doradził zaproponował 3 opcje, wybrałem opcje: 2600 i dziadek zajmuje sie papierami i tak dalej w stronę urzędu,
okey, wołam geodete, wyznaczam teren 30X21m
1600pln poszłooo xd
okey, dzownie do kumpla (słuchaj wały trzeba zrobic 1,5m kopiemy i 1,5m sypiemy na obrzeża robimy piekne wały 4 strony jakieś małe wejscie z myślą (zrobie daszek plus wały, będzie Cicho)
kumpel mówie zmniejszą tą strzelnice bo duża koparka wyjdzie cie ze 20k pln..
mówie ok, oś będzie 10x16 okey, zaczyna sie robić "tanio"
wołam kolege, weź mi tu wycinaj te badyle, wieksze zostaw, suche wywal, średnie tak wiesz jak ;) żeby nie przeszkadzały, akurat fart bo wyznaczyłem teren składajacy sie z krzaków nie drzew,
mówie, super, zaraz ruszam z papieramy o przesów mas ziemny, za 2 tygodnie wwbija się koparka i ruszamy.
coś mi zaświtało że o mój las "troszczą się" lasy miejskie w warszawie. mówiec a uj ide zapytam żeby nie było...
mhm..... i to w sumie koniec strzelnicy na dziś dzień.
w SWOIM PRYWATNYM LESIE nie możesz zrobić NIC !!
baaaa jak wpadłeś na pomysł nazbierać drzewa do kominka to zapomnij.
musi być znakowane (legalne pochodzenie)
możesz zbierać jagody grzyby
możesz wystąpić o zabieg pielęgnacyjny (przychodzi znaczy wycinasz potem przychodzą cechują zabierasz)
ale zapomnij o sypaniu wałów, zapomnij o domku na drzewie, zapomnij że se nawet wychodek postawisz.
żeby coś zrobić, potrzebny jest wniosek o odlesienie lasu (już chyba czujecie temat)
aleeee, zanim to. to jest potrzebny plan zagospodarowania terenu z "twojego" urzędu....
planu nie ma, więc odlesienia też nie bedzie, a nawet jak by był plan, to szansa na odlesienie jest, no bardzo mała ;) uwaga!
mimo ! iż wcześniej był to grunt rolny gdzie uprawiało się ziemniaki, ale ktoś miły przyszedł i zmienił mi przeznaczenie gruntu i uj se z tym mogę ;)
Podsumowanie, Jeśli. masz swój las i oglądałeś Leśnego, to najpier dowiedź się pod co podlega twój las, "nadleśnictwo" "lasy miejskie" itp itd, potem idź do nich i pytaj o możliwość odlesienia danej działki.
nie wołaj Geodety, nie Wołaj koparek, nie wycinaj, nie czyść nawet nie podnoś suchych patyków.
jeśli twój "nadzorca" zmieni Ci przznaczenie gruntu.... jesteś w domu, stawiasz se FSO albo Marynino i życie jest piękne.
hastati
06.04.2025 20:42:37
Może omijaj filmiki z jazdy motocyklem, bo się ciężko zawiedziesz, że trzeba rejestrowanym, że ubezpieczonym, że z nieprzerabianym tłumikiem (pomimo że motór Świentom Włąsnościom Prywatnom jest), że i jakieś prawko trzeba mieć.
PS. nie należy wierzyć we wszystko znalezione w internetach również na stronach urzędasów. Wspomniane przez Ciebie warszawskie Lasy Miejskie też głupot ludziom nawypisywały. Nie musisz występować z wnioskiem "o zabieg pielęgnacyjny" żeby Ci urzędnik łaskawie "zakwalifikował" drzewa do wyrębu. Jak cięcia są przewidziane w dokumencie, który dla Twojego lasu starosta ma ustawowy obowiązek sporządzić albo jak stan lasy tego wymaga masz wręcz obowiązek cięcia wykonać.
Guheha
06.04.2025 20:58:52
a czy czytanie ze zrozumieniem ? :) polecam, to na prawdę fajna sprawa.
pozwolę sobie, wkleić fragment mojej wypowiedzi,
"pomysł był prosty, myślę sobie, zadzwonie do Leśnego, pogadam z nim, tak sie chwali swoją strzelnicą w lesie, no to na pewno coś mi doradzi"
co do zabiegu pielęgnacyjnego, jeeeeśli istnieje uproszczony plan gospodarowania lasem czy coś takiego, jeśli nie istnieje to całuj sie pan w.... i idź sie bić z koniem o to że BO ONI MUSZO !!!
gówno musza, a nawet jak ich do tego zmusisz, to już nic nie załatwisz, więc zluzuj.
tak wydałem swoje Ciężko zarobione pieniązki, bo taki miałem kaprys, bo owszem internety mówiły jakie to proste, dzwoniłem potem pytałem, różnych nie tylko leśnego, no proste banalne, baaa nwet byłem na strzelnicy w lesie... i wiesz co ? no właśnie to.
czy żałuje wydanej kasy ? nie,
czy zamykam temat strzelnicy?
nie!
czy napisałem to po to żeby jakiś geniusz mi płakał żebym nie słuchał internetów i sie wymądrzał jaki jest super rozeznany w temacie ? nie.
napisałem to, żeby następny, ktoś taki jak ja, mógł sobie przeczytać, kolejny artykuł i wyciągnąć własne wnioski.
bo uwaga, wszystko obija się TYLKO o to że ten grunt jest Leśny w innym wypadku, już by strzelnica stała ;)
wracając jeszcze do lasu, i tak nie możesz nic wyciąć bez składnia wniosku o ten cały uproszczony plan.... więc bez wniosku możesz sobie. iść na spacer ;)
murat
06.04.2025 21:27:40
hastati
06.04.2025 21:31:52
Owszem, mój komentarz był złośliwy, jednak wierz mi, złośliwości przyświecała ta sama idea, jaką kierowałeś się (i chwała Ci za to) publikując swój post o swoich przejściach.
I nie, nie musisz zgłaszać zamiaru wycinki, jeżeli wiesz ile możesz wyciąć bo wyczytasz w istniejącym planie. A jak starosta na czas planu nie zrobi, albo na Twój wniosek nie wyda odpowiedniej decyzji (dotyczącej nie tylko wycinki, ta decyzja ma zastąpić cały plan), to było już parę spraw o odszkodowanie z tego powodu.
PS. domyślam się, że to nie Twoja intencja, tylko narzędzie, którym się posługujesz tak rozwala tekst przez Ciebie publikowany. Jednak stosowanie interpunkcji, zaczynanie zdań dużą literą etc. zależy już od Ciebie. Zrób coś z tym, ciężki się czyta.
Guheha
06.04.2025 21:32:57
Lulek60
07.04.2025 20:16:14
Jak byś miał las własny to byś wiedział że masz obowiązek wycinki [a nawet spalenia] suchych drzew (zapobieganie rozprzestrzeniania szkodników leśnych), a że napisałeś więcej głupot to sobie dalej odpuszczam, chyba że "Twój leśniczy" się na ten temat wypowie.
I nie zaproszę Cię do mojego lasu gdzie, w ciszy, w sławojce, mógłbyś ....
Katana
09.04.2025 00:10:22
w samym lutym 2025 dostałem kwity 11 zarządców/właścicieli którym PINB zarzucił samowolę, co wiązało się z wezwaniem do wniesienia opłaty legalizcyjnej od 110 do 300 tys zł. Z tych 11 to 3 ma już prawomocne nakazy rozbiórki.
Jak Leśna Szuja wrzuca posty o otwieraniu tych strzelnic to mu serduszka lajkuję ale raz napisałem żeby się zlitował i pozyskiwał brak przeciwu starosty, bo chodzi o to aby strzelać 10-15 lat, a nie rok do czasu kontroli PINB. Leśna robi tak, że stara sie wskrzeszać stare strzelnice powojskowe i historyczne jako zbudowane przez wojsko/cara/prusy itp. To ma sens do pierwszego świra, któremu hałaś będzie przeszkadzać.
A obsługa prawna o której pisaliście na górze też nie wytrzymała próby czasu. Urzędy mają czas w przeciwieństwie do zarządców i strzelców ;/
FilemonKotowski
16.04.2025 21:30:09
@Guheha: No tak kolego. Twój las wcale nie jest twój.
Jesteś jedynie współwłaścicielem, a drugim współwłaścicielem jest państwo.
I bez jego zgody bardzo niewiele możesz zrobić.
Oczywiście są tacy, co gadają, że to łajdactwo i i kradzież,
ale nazywają ich "oszołomami", "ekstremistami" albo i gorzej ...
hastati
17.04.2025 23:51:27
Ale niewolniczych tryb myślenia tak się wgryzł w ograniczone umysły, że mało komu przychodzi protestować na te totalitarne prawa jazdy, znaki drogowe, przepisy ruchu drogowego itp. ograniczenia wolności.
Rosomak_67
18.04.2025 06:44:51
FilemonKotowski
18.04.2025 08:57:58
Kolego, nie rozumiesz tej podstawowej różnicy, że jeździsz tym samochodem po drogach, które nie są Twoje.
Wkraczasz na cudzy teren i musisz się stosować do reguł ustalonych przez WŁAŚCICIELA.
Twoja logika naprawdę kuleje i radzę przemyśleć swoje wypowiedzi.
hastati
18.04.2025 09:43:27
Opresyjne państwo nie pozwala decydować obywatelom o swoim losie.
hastati
18.04.2025 09:47:12
FilemonKotowski
18.04.2025 11:31:09
@hastati:
Jak widzę jesteś głęboko przekonany, że jak coś jest w AKTUALNYCH przepisach, to MUSI BYĆ DOBRE.
A tą próbę demagogii sobie daruj, bo to nie robi na mnie wrażenia.
Jeśli ścinam drzewo na mojej działce i spadnie na sąsiada, to mogę mieć problem.
Ale jeśli spada na moją działkę to nikomu nic do tego i mogę je sprzedać bez pytania kogokolwiek o zgodę.
I tak samo z WSZYSTKIMI drzewami na MOJEJ DZIAŁCE.
Tak właśnie powinno działać Święte Prawo Własności.
Polinik
18.04.2025 11:52:52
Drzewo na TWOJEJ DZIAŁCE jest częścią ekosystemu, który ma za nic granice TWOJEJ DZIAŁKI.
Korzenie drzewa mogą wychodzić poza TWOJĄ DZIAŁKĘ i tam utwardzać glebę oraz wchodzić w związki mikoryzowe niezbędne roślinom poza TWOJĄ DZIAŁKĄ.
Tlen i CO2, które drzewo używa do wymiany gazowej nie pochodzą w całości z TWOJEJ DZIAŁKI.
Ptaki, owady i inne zwierzęta, które korzystają z tego drzewa nie są ograniczone tylko do TWOJEJ DZIAŁKI.
Ochrona środowiskowa nie bez powodu ogranicza zakres zmian, które można robić na SWOJEJ DZIAŁCE, bo środowisko to powiązany system i działania jednego cymbała, który uważa, że może dowolnie degradować przestrzeń, faunę i florę na SWOJEJ DZIAŁCE mogą mieć wpływ na działki innych właścicieli.
Opony też będziesz palił na SWOJEJ DZIAŁCE? Wylewał tam do gleby na SWOJEJ DZIAŁCE toksyczne chemikalia z odpadów? W końcu to TWOJA DZIAŁKA i nikomu nic do tego, nie?
J1966
18.04.2025 12:03:42
A opony to zimowe tylko w zimie do ogrzewania domu można było użyć:-))))
Zdrowych i spokojnych świąt Wielkiej Nocy życzę wszystkim.
FilemonKotowski
18.04.2025 12:28:25
@Polinik: Kolego. Najpierw upewnij się czy tlen który zużywasz pochodzi w całości z TWOJEJ DZIAŁKI :)
To co piszesz sprowadza się do tego, że chcesz korzystać z CUDZEJ WŁASNOŚCI.
Chcesz być dobrodziejem ? Proszę bardzo - tylko na WŁASNY KOSZT.
Zarób pieniądze, kup hektar lasu albo dwa i dbaj o ekosystem - z własnej kieszeni.
Ale zgaduję, że wolałbyś postawić sobie wygodny dom, i korzystać z lasu sąsiada
podpierając się tymi frazesami ...
------------------
Co do odpadów - kwestia jest dokładnie taka sama jak z latającymi pociskami.
Jeśli mam strzelnicę i pociski nie wylatują na teren sąsiada - to niech nikt nie zawraca głowy.
Mam odpady? Jeśli nie wydostają się poza granicę mojej działki - dokładnie to samo.
Polinik
18.04.2025 12:55:18
>To co piszesz sprowadza się do tego, że chcesz korzystać z CUDZEJ WŁASNOŚCI.
Nic nie pisałem o tym, że chcę korzystać z CUDZEJ WŁASNOŚCI ani TWOJEJ DZIAŁKI.
Jesteś gminnym mistrzem nadinterpretacji i dopowiadania sobie czegoś, co nie zostało napisane?
Tyle słów napisałeś, ale najważniejsze Ci umknęło.
Pisałem tylko, że prawo dysponowania TWOJĄ DZIAŁKĄ kończy się tam, gdzie Twoje dyspozycje wpływają na inne działki.
Jak wycinasz drzewa na SWOJEJ DZIAŁCE to może mieć to wpływ na cudze działki, dlatego jest regulowane przepisami. Jak okaże się, że wycięcie drzew nie wpłynie za mocno na okoliczny ekosystem to dostaniesz zgodę.
Tak samo składowanie odpadów czy prowadzenie działalności, której oddziaływanie może rozciągać się poza TWOJĄ DZIAŁKĘ.
Że też tak oczywiste rzeczy wciąż trzeba tłumaczyć...
FilemonKotowski
18.04.2025 13:03:07
Nie kolego. Mylisz korzyści ze szkodami.
Mój las generuje darmowe korzyści dla okolicznych mieszkańców, którzy już dawno WYCIĘLI SWOJE LASY.
I nie dostaję od nich ani grosza - tylko narzuca się na mnie jakieś obowiązki i ograniczenia.
Ja mam prawo skończyć z tym dobrodziejstwem w dowolnej chwili - i postąpić tak jak oni postąpili wcześniej.
To, że im się nie podoba to nikogo nie dziwi - przyzwyczaili się do darmochy.
Może niech zburzą swoje domy i przywrócą stan zalesienia sprzed X lat?
Ostatecznie mogą zrobić zbiórkę i wykupić mój las za godziwe pieniądze - jeśli aż tak bardzo IM ZALEŻY.
Z tym oddziaływaniem to daj sobie spokój, bo zawsze coś na coś oddziałuje.
W USA jak murzyn kupuje dom, to podobno wartość sąsiednich domów spada ...
Może chciałbyś jakoś to regulować przepisami ?
p4cman
18.04.2025 14:53:01
MSu83
18.04.2025 20:54:27
Relevant
21.04.2025 16:35:55
gusto44
21.04.2025 17:52:04
@Guheha: drewna, które nie opuszcza lasu/działki nie trzeba cechować. Las bez upul i mpzp w dalszym ciągu dopuszcza architekturę leśna. A jeszcze coś strasznego powiem, że drzewo to można też ściąć po 1 marca. Radzę przeczytać dokładnie ustawę o ochronie stodowiska oraz ustawę o lasach. Tam jest dosyć dobrze wszystko wyjaśnione. I niekoniecznie zgodne z tym co mówi jakiś random w okienku w lasach miejskich czy gdzies tam. Na piśmie jakaś odmowę masz to proszę wrzuć dla potomności.
MSu83
21.04.2025 19:59:19
Katana
30.04.2025 05:55:04
jeśli nie mieli decyzji środowiskowej po zaciągnięciu opinii w RDOŚ, Sanepid i Wody Polskie to za te kumaki będą mieć ciepło ;/ ciężko mi znaleźć bardziej szkodliwy pomysł niż Projekt Arizona, który utworzył miraż sprowadzający zarządcę do parteru po pierwszej kontroli PINB.
słychać strzelbę standard manual ;) https://www.youtube.com/shorts/QKAnVxqXFR4 i jeśli ta strzelnica nie jest kolejną samowolą budowlaną to przetrwa. Jeśli
+
jeśli to coś co 3mało mikrofon skończyło jakieś studia dziennikarskie to dziekan jego wydziału po obejrzeniu tego ścieku powinien odebrać mu tytytuł magazyniera.
hastati
30.04.2025 07:54:14
max-bit
30.04.2025 12:35:06
Ciekawe jak mu to pójdzie szczególnie w Małopolsce gdzie każda (nawet istniejąca) strzelnica jest bombardowana, jak nie z lewa to z prawa a otwarcie nowej to niezłe fikołki.
codedigger
30.04.2025 14:48:06
1986lukasz
30.04.2025 19:08:50
Loleczek196
01.05.2025 17:48:15
Smieszne jest to, że ludzie nadal myślą że jak mają prywatną ziemię/działkę/las to mogą na niej robić co zechcą.
@Guheha: takie pytanie nawiązując do twojego lasu.
Czy jakbym miał działke obok twojego domu to mógłbym tam zarypać chlewnie ze świniam najlepiej taką od granicy do granicy?
Wkońcu to moja chlewnia na mojej działce :).
Nie po to mamy miejscowe plany (od przyszłego roku w całym kraju) aby każdy robił co mu się żywnie podoba.
Katana
01.05.2025 18:10:28
hastati
01.05.2025 21:42:45
Ale dalej zalecasz, pomimo to, standardowo występować, na.wszelki wypadek, 'z ostrożności'.
BTW owo "jak w osnowie", miodne jest.
hastati
01.05.2025 21:46:29
A dojaśnisz coś więcej?
Bo o tym, że muszą wszędzie być ogólne, to słyszałem, ale żeby miejscowe, to dla mnie nowość.
Katana
01.05.2025 22:26:49
hastati
01.05.2025 22:41:26
Na terenach chronionych typu N2000, otuliny itp. prawie wszystko może być potencjalnie znacząco...
Deamiens
31.05.2025 10:08:01
Z jednej strony WSA w Lublinie uznał moje roszczenia za bezpodstawne, a moje poglądy za błędne - ma prawo, nie mam żalu, tego w sumie oczekiwałem ale chciałem sprawdzić. https://tan-carena-25.tiiny.site/Odpis-wyroku-z-uzasadnieniem-1.pdf
Warto jedynie zauważyć, że ten sam sąd wydał jakiś czas temu dwa całkowicie odmienne wyroki: https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/5C7B105516 i https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/20203865A9 w praktycznie analogicznych sprawach, ale to przecież bez znaczenia.
Z drugiej strony Starostwo Powiatowe orzekło, że wyrównanie terenu poprzez przesunięcie ziemi, postawienie kulochwytu i tablicy informacyjnej powoduje powstanie obiektu budowlanego, i bez pozwolenia nie wolno, a na terenach rolnych już tym bardziej. https://tan-carena-25.tiiny.site/an_sprzeciw_strzelnica.pdf
I o ile powiedziałbym, że to wszystko rozumiem, o tyle po prostu coś mnie trafia wiedząc że ta sama pani wójt wydała w ostatnim czasie trzy (!) decyzje zatwierdzające regulamin strzelnicy w takich samych "okolicznościach prawnych", bo z okoliczności faktycznych to nazwisko pani wójt, jak i właściciela jednej z działek - zbiegiem okoliczności (choć gmina duża nie jest) - jest zbieżne. Nie żebym sugerował kumoterstwo, a nawet gdyby to przecież nie jest zabronione. Raz - że rzeczona działająca strzelnica nie powstała na podstawie pozwolenia na budowę ( https://tan-carena-25.tiiny.site/an_SP_odp.pdf ), dwa - nie została dopuszczona do użytkowania przez PINB, trzy - też jest zlokalizowana na terenach rolnych bez prawa zabudowy wg mpzp więc nie mogła być zbudowana. https://tan-carena-25.tiiny.site/dec1.pdf ; https://tan-carena-25.tiiny.site/dec2.pdf ; https://tan-carena-25.tiiny.site/dec3.pdf
Słowem zakończenia - jak zarządca ma przychylne władze to może mieć strzelnicę jakąkolwiek i gdziekolwiek - co doskonale widać na tym przykładzie (oraz na innych nawet opisywanych tutaj); jak nie ma przychylnych władz - to trzeba strzelnicę wybudować zgodnie z prawem, a nie tylko zlokalizować i urządzić. Nie żałuję, wydałem 310pln i sporo swojego czasu ale czego się nauczyłem i dowiedziałem to moje. Wydzierżawiającemu teren odpracowałem w polu :)
murat
31.05.2025 10:50:47
No niestety. Z układami też nie masz pewności bo mogą się zmienić po wyborach. Pisałem w innym wątku o komercyjnej strzelnicy w Raculi. Nasłany PINB stwierdził, że to nie jest obiekt budowlany, miasto zleciło badania hałasu które oczywiście nic nie wykazały. Zmieniły się władze i nowe już zapowiadają groźnie, że znowu zlecą badanie hałasu żeby wyszło jak trzeba. Strzelnica Dzwoneczek najpierw miała kontrolę PINB która uznała że to nie jest budowa ale parę lat później ta sama PINB jednak zmieniła zdanie (może po drodze coś tam wybudowali, nie wiem). Masz strzelnicę spod Wągrowca, gdzie odwrotnie: PINB uznał w protokole pokontrolnym że to nie jest budowa (facet sam na siebie doniósł żeby przeprowadzili kontrolę) ale i tak SKO nie uznało decyzji PINB. W Chynowie pod Zieloną Górą przez lata istniała strzelnica PZŁ, ze wszystkimi możliwymi pozwoleniami jakie tylko sobie wymyślisz a i tak ją ograniczyli do minimum po protestach mieszkańców nowego deweloperskiego osiedla. Na przykład ostatnie szkolenie dla nowych myśliwych zostało przerwane interwencją policji nasłanej przez mieszkańców.
I tak dalej, i tak dalej.
gusto44
31.05.2025 11:20:04
A wiec prawdziwe pytanie jest takie, czy istnieje technologia (tania, droga, pasywna, aktywna), ktora jest w stanie tak wygluszyc halas, zeby ludzie nie przychodzili z widlami. Pytaniem nie jest, czy strzelnica jest postawiona zgodnie z prawem czy nie, jak wynika z powyzszych postow.
hastati
31.05.2025 11:27:11
Takie de lege ferenda, nawet z dość restrykcyjnymi warunkami, ale niepodważalnymi (krowom spadnie mleczność i będą się płoszyć zające - sic!, autentyczny cytat z "protestu zaniepokojonych mieszkańcow"), ma mój głos poparcia.
IMHO do zrobienia bez ruszania ustawy, na poziomie rozporzadzenia
Deamiens
31.05.2025 11:32:16
@hastati: trudno się nie zgodzić. Przepisy w tej kwestii powinny być jednoznaczne i jednoznacznie interpretowanie/stosowanie. Obecnie przepis swoją drogą, interpretacja i stosowanie swoją.
murat
31.05.2025 12:24:36
Ja Ciebie nie zjechałem.
@hastati
Też tak uważam. Tylko boję się, że jak się wezmą za regulacje to dostaniemy te "jasne wymogi" podobne do wymogów stawianych strzelnicom garnizonowym. Albo i cięższe.
hastati
31.05.2025 16:26:22
W tej chwili, nie wiedzieć czemu regulamin zatwierdza wójt a praktyka poparta orzeczeniami sądów rozszerza władzę wójta do "zatwierdzania" strzelnicy, a nie tylko jej regulaminu, jak jasno w ustawie napisano.
Brak jest definicji strzelnicy, dlatego lata sobie po systemie prawnym wzmianka z prawa budowlanego dotyczącą barakowozów z puszkami do strącania. Normy hałasu? A te wały to za nisko, żeby było bezpiecznie.
Niechajby było, że wal ma mieć min. N m, odporność na przebicie X jednostek w skali S, kolor Q w systemie RAL, etc. Ale jeżeli strzelnica spełnia warunki, to spełnia, jest dokument, jest poświadczenie, bye.
CouchCommando
31.05.2025 16:34:08
jbhn
31.05.2025 18:54:15
PS. Maskowanie w PDFach przez nałożenie białego prostokąta nie działa. Twoje dane tam nadal są - jeśli ktoś, jak ja, robi sobie kopiuj-wklej tekstu i wrzuca go w coś, z czego się łatwiej czyta, to te dane też się kopiują "spod" tych masek.
Deamiens
31.05.2025 19:47:25
Tu nie powinno mieć znaczenia zdanie moje, Twoje, wójta czy innego urzędnika - powinny mieć znaczenie źródła prawa, i albo wymagania są spełnione albo nie. Na chwilę obecną chyba jedyną pseudo definicję strzelnicy znajdziemy w rozporządzeniu MSWiA z dnia 15 marca 2000 (Dz.U. z 2000 r. Nr 18, poz. 234) "strzelnica – obiekt przeznaczony do prowadzenia strzelań szkoleniowych, sportowych i rekreacyjnych oraz treningów strzeleckich" a jedynie nawiązanie do tego, że ma być zbudowana jest w UoBiA. Mamy masę strzelnic gdzieś w polach i lasach działających na podstawie tylko wydanej decyzji zatwierdzającej regulamin, masę odmów zatwierdzenia regulaminu bo strzelnica nie została zbudowana i masę cyrków dotyczących już działających strzelnic. Gdzie tu prawo do którego wszyscy się stosować powinni?
A co do "PS" to właściwie mam to w dupie, a i dane tylko moje, czyichś nie upubliczniłem.
CouchCommando
31.05.2025 19:47:28
Wneku85
31.05.2025 21:29:09
Pasje i hobby możesz zmienić, a urzędnicy zostają ci sami.
jbhn
31.05.2025 23:02:48
Swego czasu w pracy zajmowałem się tzw. jednorazowymi zezwoleniami na sprzedaż alkoholu na rożnych imprezach "regionalnych". Tutaj też rzeczywistość była zupełnie inna w każdej gminie – w jednych dostawało się decyzję niemal od ręki na wniosek spełniający wymagania formalne (przepis nie wymaga nic więcej), ale większość tworzyło jakąś paranoję ze zbieraniem dowodów, wizjami lokalnymi itp. I mam wrażenie, że sytuacja ma podobne podłoże – samorządowi urzędnicy nie znają przepisów, więc wynajdują najbardziej bezpieczną argumentację wymagania maksimum dokumentów, zeby w razie czego nie można było im zarzucić, że czegoś niedopełnili. Niestety w mętnym prawie oni też się boją i postępują asekuracyjnie.
Katana
31.05.2025 23:11:27