Braterstwo.eu

Ja się załapałem tylko na 3 konkurencje, a byłem godzinę. A udało się tylko dlatego, że dwie były na osi 50m.

Byłem świadkiem małej awantury(związanej z punktem numer 2). 

Moje spostrzeżenia:
1. Nikt nie pilnuje godzin przyjścia. Więc tworzą się niepotrzebne zatory, bo ktoś przychodzi nie na swoją godzinę.
2. Zawodnicy nie są sortowani po godzinie startu, więc dochodzi do sytuacji że osoby z późniejszą godziną już strzelały, a osoby które przyszły wcześniej dalej czekają.

Z godzinami przyjścia a zapisu to fakt - sam widziałem o godzinie około 9.30 metryczki z 15.30. Ale nie do końca da się nad kolejnością godzinową zapanować. Przeważnie jest tak, że część osób idzie najpierw na 50m a potem wraca dopiero na 25/100m i dopiero wtedy daje swoje metryczki.  Sam tak robiłem bo wiem z doświadczenia, że jak się bierze metryczki jak leci od przychodzących, to robi się bajzel. Niemniej jednak idąc najpierw na jedną oś a potem na drugą nie jest się w stanie zmieścić w swoich godzinach. Ja byłem zapisany na 9.00 a ostatnią konkurencję odstrzeliłem po 12 ( dzięki obsługującemu metryczki po poproszeniu o odnalezienie mojej ) :)

Ale taki urok - Pogoda ładna była, komplet odstrzelony i ogólnie happy :)

Byłem, odstrzeliłem ,,komplet regulaminowy" i jesem mega zadowolony. Atmosfera fajna, prowadzący na osiach ogarnięci, pogoda fajna. Jak ktoś ma, to warto zabierać własny taker - mnie się przydał, dobrze że go zabrałem.

Co do ewentualnego usprawnienia: W siemianowicach są osie ,,rogacza" na 100m z wózkami do tarcz. Może przy następnych zawodach w siemianowicach wynająć cały obiekt i Kcz / Ksp zrobić stojąc na osi rogacza. To by uwolniło stanowiska do pistoletów (tam gdzie teraz były karabiny leżąc). Dalej Siemianowice dysponują TRAP-em stąd można by strzelbe zrobić też w takiej formie. 1 x do tarczy i 1 x rzutki. Dzięki temu uwalnia się 1 stanowisko strzelbowe i można puścić tam pistolet 

Podsumowując: Polecam

Szanowni Drodzy Zawodnicy, na tych zawodach mieliśmy zmasowane oblężenie chyba jeszcze jak nigdy - nawet w zeszłym roku takowego nie kojarzę, gdzie też bywały chwilowe korki. Kilka wniosków wyleję w wątku pomocy na zawodach ku sprawniejszej organizacji kolejnych edycji.

Natomiast tu zaznaczę coś co było podniesione w kilku postach wyżej. Na kolejnych zawodach zdecydowanie bardziej rygorystycznie będą przestrzegane godziny zapisu/zgłoszenia bo widać zaczyna się bimbanie. Jak ktoś się spóźni to czeka na luzy, jak ktoś chce strzelić wcześniej też spoko, jak będą luzy. Spóźnienie można umownie określić jako kwadrans akademicki.

W poprzednim roku zawody w Siemanowicach również były tak oblegane?

Z takim wzięciem, w tym roku,  może być problem z wymaganą liczbą startów do utrzymania licencji

XD

Regulamin przewiduje maks 7 minut na konkurencję. Odpowiedz sobie, czy 30 sekund na strzał w konkurencji dokładnej to dla Ciebie wystarczająco, czy nie :)

No i odporność na hałas, walą obok Ciebie z strzelb, albo KCZ i nie ma zmiłuj. Jak się niektórzy śpieszą to ostra kanonada jest.

Pomoc na zawodach zawsze jest wskazana bo idzie sprawniej i szybciej.
Tu https://braterstwo.eu/tforum/t/416428#amv się organizujemy na śląskie eventy. Jak ustalę pewne szczegóły z Pawłem wrzucę listę na zapisy.

@kakashi nie podśmiechuj się, każdy był kiedyś zółtodziobem a nie jeden do dzisiaj nie jest omnibusem xD

Raczej nie zauważam fochów i obrazy majestatu u nowicjuszy za zwrócenie uwagi w ramach reprymendy i dobrej rady jeśli nieświadomie odwalą jakąś kaszanę - pokornie przyjmują do wiadomości i się dostosowują. Człowiek uczy się całe życie. Na notryczne i celowe jaknuszowanie w ramach rutyniarstwa przyzwolenia nie ma. Zawsze można zaliczyć taktyczny opierdol i DQ :D

Nikt nikogo nie popędza (bo nie musi) jeśli się chce zawodnik usportawiać precyzyjnie na wynik. Ta cisza na stanowiskach obok gdy wszyscy już czekają na komendę "DO TARCZ" sama robi robotę :D

"Nie możesz się zapisać, bo nie wiemy czy umiesz obsługiwać broń"

@Z00L0G czyli system Cię nie zna.

Starty do przedłużenia licencji PZSS. Aby wziąć udział musisz mieć: patent lub licencję lub pozwolenie lub dopuszczenie. Dane osobowe możesz poprawić w edycji profilu.

Masz cokolwiek z pogrubionego tekstu nad opisem imprez wprowadzone w profilu?

@GrzeK, spokojnie mam wszystko wypełnione oraz mogę się zapisać na zawody (co prawda nie ma terminów na Siemianowice jeszcze). Ten tekst w cytacie dotyczył wymagań, które muszę spełnić aby wziąć udział w szkoleniach, przepraszam za zamieszanie 

@Majczini - o tutaj są wszystkie zawody zgłoszone przez KS Amator w Dolnośląskim WZSS. Poszukaj ZSA ŚL - są wypisane wszystkie na ten rok. Po prawej masz do ściągnięcia Regulamin, w którym w 3 akapicie są wszystkie terminy zaplanowane w Siemianowicach na 2022.

Wrzuciłbym tu wycinek, ale nie potrafię w wrzucanie zdjęć na tym forum :).

A ja bym dodał taką małą prośbę, ze jeżeli już chcesz łuski pozbierać, to nie wyciągaj ich sprzątającemu z szufelki, tylko weź miotłę i pozamiataj stanowiska ;) 

Zawody 1 klasa, prowadzący bardzo pomocni, wszystko nowicjuszowi wytłumaczą :) Wielkie brawa!

@Dzwinia Z Dziekuję za docenę i dobre słowo w imieniu swoim i ekipy. Staramy się dobrze siać a naszym wsparciem są pomocnicy ;)

@ogólnie Żeby zawodnik komfortowo wpadł na zawody sobie pyknąć to przed zawodami i po zawodach trzeba rozstawić majdan i sprzątnąć bajzel a w międzyczasie zdzierać buty, gardło, pilnować bezpieczeństwa i czasem pomatkować albo poojcować - taki żywot siewcy więc bite 12h+ na nogach z oczami wokoło głowy robi swoje.

Mam pytanie, czy karabin sportowy klubowy na 100m mógł mieć zle ustawione przyrządy na 100m? Bo wydawało mi się, ze jakoś tam tarcze widziałem na przyrządach, a poszło wszystko bardzo nisko na tarczy. 
Na wynikach tez dość dziwny układ, ze do około 15 miejsca były prawie same nisko punktowane trafienia (nie wiem co prawda ilu z tych ludzi strzelało z klubowej)
Ja wiem, ze to są zawody o pietruszkę, ale jestem ciekawy czy popełniam jakieś błędy, czy to wina sprzętu :)

Rak mógłby strzelać Pcz 25m ? ;)

100m mógł mieć zle ustawione przyrządy na 100m?
Ja wiem, ze to są zawody o pietruszkę

Taką czysto teoretyczną odpowiedź dam. Skoro z .45/.357 ludzie strzelają Pcz i PczDM to nie widzę przeciwwskazań dla RAK-a jeśli mu się przytnie łyżkę o 33mm i zdemontuje parę taili celem spełnienia warunków technicznych dla Pcz :D

@Dudas To mało pamiętasz bo na początku zeszłego roku jak się pojawiły żale to przystrzelałem Ksp na 100m i było później w miarę poprawnie.

W tym roku przyjeżdża inny karabinek i nie mam pewności co do jego rotacji więc nie wiem czy jest sens go przystrzeliwać na 100m bo z tego co mi wiadomo to jest na 50m - czyli celować jak na razie sportowo "nad czarne" ;)

Ja się już nauczyłem. Na zawodach najpierw idziesz tam gdzie masz swoją broń i patrzysz jak leżą przestrzeliny na broni klubowej ;)

Ogólnie to loteria. Raz idzie w punkt, następnym razem bierzesz poprawkę i masz dziury z drugiej strony tarczy bo akurat ten egzemplarz strzela dobrze :)

Jak koledzy pisali, jak skupienie masz dobre to ... tyle fajnie. Bo na wynik i tak nie możesz liczyć jak nie znasz poprawki.

Broń klubowa udostępniana na zawodach różnie przyjeżdża, zależnie od dostępności, czasem coś ląduje u rusznikarza i wtedy wpada zastępczo coś innego. Co było na osi 50m ciężko mi stwierdzić, bo ja tam rekreacyjnie tylko na jedną serię z Kcz wpadłem - na oglądanie klamotów nie mam czasu z wiadomych przyczyn. Może inni zawodnicy coś podpowiedzą a najlepiej to warto cyknąć sobie fotkę albo od razu pytać obsługę konkretnej osi.

Co do przystrzelania karabinków na 50/100m to broń nie jest zarezerwowana tylko na zawody w Siemcach i służy również na szkoleniach, doszkoleniach, kursach itp. Więc branie na pewniaka (nawet pytając prowadzącego) rzekome przystrzelanie na konkretny dystans może się finalnie skończyć niespodzianką bo wcześniej jakiś kursant sobie poklikał "pod siebie".
Remedium może być luneta i pierwszy zawodnik robi za królika doświadczalnego :D

Zapraszam z godzinkę wcześniej (zwłaszcza ze swoją bronią) bo bywają luzy. Zawsze młyn największy jest do południa a później już jest w miarę. Ścisk jest mocno zależny od preferencji zawodników własna/klubowa. Zawodnika z własną bronią jesteśmy w stanie wrzucić na jakiekolwiek stanowisko jeśli tylko jest wolne i dystans się zgadza ;)

Co do AUG-a, przyspamujcie Prezesa mailami, ja maluczki mało mam do gadania :D

Panowie czapki z głów. Dzisiaj było mega sprawnie.
8 konkurencji jedna po drugiej załatwione bez ani jednej przerwy. Szybko i sprawnie.
Obsługa z osi 100m rządzi.

#Wnioski
Na kolejnych zawodach można dołożyć kilka spinaczy ekstra na osi 100m. Dzisiaj miałem sytuację, że jeden się rozpadł, a zapasu nie było.

@allKrytyka konstruktywna jest również wskazana. Jak macie jakieś uwagi/sugestie/propozycje to śmiało, bez oporów, publicznie albo PRIV proszę ;)

Spokojnie, bez stresu, Siemianowice mają duże obciążenie formacjami mundurowymi, kołami łowieckimi itp.
Na stroni siemianowickiej strzelnicy jest dostępny harmonogram do pobrania KLIK gdzie sobie można podejrzeć terminy ale tak jak Weaver radzi, lepiej zadzwonić bo sytuacja może się dynamicznie zmieniać. 

Aktualnie mam na tapecie braterstwowe tarczownice na 25m i jest właśnie koncept zrobienia magnetysznych a la Pan Józef co powinno wyrugować problem zszywek i ta(c)ker'ów.   

Informacyjnie, mamy już przygotowane własne tarczownice braterstwowe na 25(100)m, trochę rzeźby w drewnie i metalopalstyki, już nie będziemy robić wykałaczek z tarczownic PZŁ. Zostało dopieścić tylko magnesiki a jak nie to pójdziemy w standard biurowo-lodówkowy.
Kilka kwestii technicznych:
- strzelbowanie własne będzie tylko na stanowiskach 4-5 (gdzie jest broń własna) i na stanowisku ze strzelbą klubową
- wielce wskazane jest przykładanie się do celowania i osiąganie przestrzelin w polach punktowych tarczy bo wydawać by się mogło, że sklecenie paru tarczownic to jest chwila, moment, potrzymaj mi piwo... otóż nie chwila, nie moment i nie jedno... a stopery w uszach bezcenne ;)
- tarczownice mają wyznaczony geometryczny środek będący punktem celowania, maksymalnie oddalony od konstrukcji nośnej, tarcza ma się znajdować w różowych winklach, centralna 10-cha sportowca to 9-ka pod komorą myśliwego bo dzikuś wisi prawilnie ryjem w dół
- strzelając pociskami z płaszczem stalowym należy oprócz wiatru uwzględnić również wpływ pola magnetycznego

Na zawodach 08.05 będzie testowanie przydatności tegoż rozwiązania.
Prezes powinien wyznaczyć "bonus-demotywator" za odstrzelenie magnesu :D

https://youtu.be/LWDH2kKMc-8?t=147

Jak widać pole magnetyczne ma wpływ na ruch pocisku ;)

Kosztowne czy też nie, pojęcie względne... sen z powiek ostatnio spędzała mi elaborcja magnesów i się urodziło spłonkowanie neodymków z wykorzystaniem pistoletu na klej na gorąco co by pazurem mikrusa nie skubać. Jednak strzelbowym schellsom można dać drugie życie :D

@Jacob, przeczytaj kilka postów wyżej... do trzymania tarczy na tarczownicy ;)
Albo jak masz w domu zwyczaj wieszać coś na lodówce, tablicy magnetycznej, albo S1, to tam też wykorzystasz :D

U mnie dzieciaki lubią literki sobie układać na S1, tym patentem mógłbym dodatkowo ich prace artystyczne mocować do szafy :D

Wracając jeszcze do tego pola magnetycznego... pomyślcie jeszcze o tym jak ktoś trzyma magazynki i broń w uchwytach magnetycznych w S1... niebawem zaczną same wyniki robić za strzelca xD

Pytanko, jak zapisałem się (cudem bo inaczej nie mogę tego nazwać, biorąc pod uwagę ilość chętnych) na godzinę 16:54 to lepiej przyjechać trochę wcześniej (tak z 30-60 minut) i liczyć na "łut szczęścia", że uda mi się strzelić cokolwiek przed moją godziną z metryczki?

Chciałbym strzelić poniższe konkurencje (lub chociaż samą część karabinową)

KCZ(100m), KCZ(50m),KSP(100m), KSP(50M) oraz PCZ(25M) i PSP(25M)?

Dzisiaj zauważyłem w dziale imprezy, że zawody trwają do chyba 17:20? (więc raczej wątpię, żebym przychodząc na godzinę według metryczki, zdążył strzelić chociaż część karabinową :D

(Pierwszy raz będę na zawodach Braterstwa, oraz w sumie pierwszy raz na strzelnicy w Siemianowicach (zazwyczaj tam kupowałem tylko broń i ammo) i nie wiem jak to dokładnie wygląda)

@Jas2018

Są tylko wie konkurencje leżące. KSP100m i KCZ100m. Reszta jest na nogach.

Również wielkie dzięki za dzisiaj! Byłem już po południu (16:00) i ludzi było nie za dużo.

Super organizacja, pierwszy raz byłem na strzelnicy w Siemianowicach - i na prawdę było fajnie :)

Również dzięki. To drugie moje zawody w tym miejscu i ciągle (mam nadzieję, że jeszcze w tym roku to się zmieni) na broni klubowej.

Co mogę powiedzieć? Zawody są fajne. Na spokojnie, bez ciśnienia, nerwów, spiny. Ludzi jest w sam raz, nie ma tłumów ale też nie ma pustek. Prowadzący jak i cała ekipa są bardzo pomocni i wyrozumiali.
Miejscówka fajna bo jest gdzie zaparkować, jest zieleń i przestrzeń. O takie zawody nic nie robiłem ;)

Tak trzymać i pozdro!