Cześć,
Trochę szukałem - ale nie znalazłem wątku.
Nie oczekuję potępiania, dyskusji na temat celowości L4, ale jeśli nastąpi, to w sumie czemu nie.
Myślę, że każdy pracujący raz na jakiś czas musi odpocząć, dociągnąć do okresu wypowiedzenia... :)
Jak udalo mi się ustalić, dla okazu zdrowia najlepiej jest uzyskać zwolnienie lekarskie wystawione przez psychiatrę. Depresja, załamanie, wypalenie zawodowe...
Czy ktoś przechodził taką procedurę? Nie mam doświadczenia niestety w tej kwestii - I poważnie obawiam się o pozwolenie - nie chciałbym mieć tego w "historii", bo kto wie co wymyślą za kilka lat i czy nasze badania lekarskie nie będą ponawiane.
O ile wiem, fusze policji bez problemowo dostają takie L4 i później wracają do obowiązków, natomiast nie znalazłem żadnej wiedzy na temat posiadaczy broni.
Jeśli ktoś przechodził taki temat i wstydzi się napisać - proszę o priv a ja opiszę sprawę dla potomnych bez wspominania użytkownika który podzieli się wiedzą.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za konstruktywne odpowiedzi
BZYKU
21.04.2022 11:32
A to kto Ci wystawił L4 to raczej mało problematyczne.
m_c
21.04.2022 11:57
https://uobia.pl/1999/art15-ust5
https://uobia.pl/1999/art18-ust1-pkt2
co do art. 18 zwróć uwagę, że organ cofa bezwzględnie.
Pamiętaj też, że większość stanów chorobowych ma swój początek, ale również i koniec. I to jest powód, dla którego policjanci wracają z L4. Jednak nikt nie zagwarantuje Ci, że jeśli Twoje pozwolenie zostanie cofnięte na postawie powyżej cytowanych paragrafów, uzyskasz je ponownie, gdy choroba "ustanie". Jest to oczywiście kwestia uznaniowa lekarza i lekarza "odwoławczego".
W dobie informatyzacji i powszechnego dostępu do wszelkich możliwych danych przez wszystkie służby, chorowanie przez posiadaczy broni palnej jest obarczone dużym ryzykiem utraty hobby. Oczywiście w historii tego mieć nie chcesz, jednak bądźmy poważni - to w historii będzie. ;-)
SZ4KAL
21.04.2022 12:16
arglo
21.04.2022 13:12
Ten wykaz to są niemal wszystkie zaburzenia psychiki z ICD-10.
MagicznaFlet
21.04.2022 13:57
Tym bardziej, że rząd od lat dąży do coraz to większej inwigilacji. WPA niebawem nawet nie będzie musiało zastraszać urzędników w NFZ, tylko normalnie sobie będzie przeglądać dane medyczne. https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-ile-zarabiamy-na-co-chorujemy-rzad-pracuje-nad-gigantyczna-b,nId,5939823
Dootix
22.04.2022 01:27
LukasK
22.04.2022 01:45
Można by poszukać uprawnionego psychiatry by z nim porozmawiać by doradził czy warto podchodzić do badań. Jeśli leczenie się zakończyło to oceni zdolność - w końcu po badaniu musiałby wystawić opinię. jeśli nie zataisz tego faktu to nie będzie mocnej przesłanki by się odwołać. Zamiast badan kompleksowych szukałbym tutaj czegoś gdzie dokładniej zweryfikują (wyglądać będzie solidniej jako badanie bo będzie ich więcej w końcu by zyskać pozytywną opinię) - czyli zamiast np. 3h badań trzeba sobie poświęcić cały dzień bo będą więcej sprawdzać niż kompleksowo.
Sumarycznie - kontakt z specjalistą może rozwiać wątpliwości na zasadzie czy warto do badan podchodzić. Inaczej będzie dużo gdybania.
Qbis
22.04.2022 02:00
Też ma pozwolenie ;) jak coś to Cię z Nią skontaktuje
Dootix
22.04.2022 07:16
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Pewnie, jeśli macie takich sprawdzonych specjalistów, bardzo chętnie skorzystam z kontaktu, żebym wiedział na czym stoję. Najwyżej wykonam badania drugi raz.
MagicznaFlet
22.04.2022 07:28
Więc jeśli już zrobiłeś badania i czekasz na licencję, to moja rada byłaby taka. Idź do WOMP i zrób badania u psychologa na pozwolenie. Tylko nie zatajaj przed nim faktu, że miałeś wizytę u psychiatry, bo to będzie osią zlecenia zrobienia z Ciebie wariata przez WPA. Jak przejdziesz, to nie chwal się tym w WPA, tylko złóż stare badania, a te WOMPowe niech czekają w szufladzie. Jak się odwołają do WOMP, to pójdziesz do WOMP z kwitem, który sam WOMP niedawno wystawił. :)
Pamiętaj, nie jestem prawnikiem i nie ma gwarancji, że ten schemat Ci pomoże. Mamy tak zgity system, że jak będą chcieli, to i tak sami sobie zaprzeczą.
A na przyszłość warto się zastanowić, czy w naszym kraju, w którym łatwiej wymazać z KSIP wyrok za spowodowanie wypadku samochodowego po pijaku niż wizytę u psychiatry z bazy NFZ jest warto iść do psychiatry na NFZ po L4... w przestępstwach jest zatarcie, w historii medycznej nie.
Dootix
22.04.2022 08:17
Niestety doskonale wiem, jak te badania czy zwołane na zlecenie organów państwowych "komisje" lekarskie działają. Mój ojciec po wypadku w pracy bywał na kilku takich komisjach, bo 3/4 powołanych tam biegłych miało za zadanie dowieść, że natychmiastowa operacja na kręgosłup w celu ochrony przed trwałym paraliżem całego ciała nie kwalifikuje do żadnego stopnia inwalidztwa. Więc jeśli tylko będą chcieli, zaprzeczą sami sobie - tak jak mówisz.
Dcmedia
22.04.2022 08:25
Dootix
22.04.2022 08:41
Sprawdzałem już wczoraj. Mam w receptach leki, które przepisał mi psychiatra - na sen + "lekkie" na stres. W historii zwolnień nie ma szczegółowych opisów, jako powód jest tylko kod tylko F43 -https://ppp.powiat-chrzanowski.pl/nauczyciele-dzieci-i-rodzice/reakcja-na-ciezki-stres-zaburzenia-adaptacyjne-f43/
MisiekPodkarpackie
22.04.2022 08:45
Ludzie z wiedzą są :)
Pozostaje spytać.
Jaki kod posiada ostatnio dodane do listy chorób ,,idealnych pod L4" czyli wypalenie zawodowe ?
Myślę że nawet 3 miesiące można ogarnać, więc całe wypowiedzenie spokojnie można przechorować.
Tylko pozostaje pytanie jaki to ma kod ? I jaki może mieć wpływ na Nasze hobby ?
ICTC
22.04.2022 08:49
Baca76
22.04.2022 10:59
Haggar
22.04.2022 13:18
Już kilka razy to pisałem - WPA nie ma możliwości "zajrzeć" do tej bazy. Może wystąpić do NFZ lub do CeZ o informacje zawarte w tej bazie i nie jest to bezprawne. Stosowne przepisy są zawarte w ustawie o Policji, w KK, KKW, KPK i innych ustawach.
Natomiast nie znam przypadku, żeby WPA o taką informację występowało samo z siebie. ŻW z tego co wiem tak - występuje, ale WPA - nie słyszałem. WPA odwołuje się od badań jak coś mają w KSIP lub w wywiadzie dzielnicowego.
Natomiast - co też już było wielokrotnie podnoszone - podczas badań do pozwolenia wypełnia się kwestionariusz gdzie są pytania o przebyte choroby i leczenie. Prawdziwość danych potwierdza się własnoręcznym podpisem pod rygorem karnym.
Co można zrobić mając taką, a nie inną historię leczenia?
Kilka pomysłów koledzy podsunęli wyżej.
Ja jeszcze dodałbym próbę kontaktu z lekarzem, który to leczenie prowadził. Może po rozmowie lekarz będzie mógł/chciał wystawić zaświadczenie, że leczenie zostało pomyślnie zakończone i problem zdrowotny ustąpił? Wtedy na badania do pozwolenia idziemy z takim zaświadczeniem i jeśli orzecznik zacznie drążyć temat to możemy się takim dokumentem wspomóc.
@Misiek Podkarpackie - o wypaleniu zawodowym, kodach ICD i możliwości uzyskania na to L4 masz trochę informacji TUTAJ
W skrócie: wypalenie zawodowe nie zostało uznane za chorobę wg ICD10, a za syndrom zawodowy wg ICD11.
Kuba8910
22.04.2022 14:13
Guziec1
22.04.2022 14:53
Kuba8910
22.04.2022 15:36
yamnick
22.04.2022 16:37
pepan
22.04.2022 17:17
Ensifer
22.04.2022 17:21
SZ4KAL
22.04.2022 21:25
MisiekPodkarpackie
22.04.2022 22:28
Ale pamiętaj, że wina nie zawsze jest po stronie pracownika.
I L4 nie zawsze jest ściemą.
Pracownik pracuje kilka lat. Otrzymal umowe bezterminową. Ma 3 miesieczny okres wypowiedzenia.
Chce się dogadać, odejsc za porozumieniem. Znalazl lepsza prace. Na umowie masz najniższą plus premie. Po kilku latach pracy Twoja premia to - 4 tysiące na rękę.
Pracodawca de facto, może na wypowiedzeniu zapłacić najniższą nawet 4 razy. Bo premia jest uznaniowa, czyli wedle uznania.
Tak więc czekaja Cie 3 miesiace na najniższej. Ponadto ktoś bedzie Cie zle traktowal, bo Ty odchodzisz a on zostaje z robotą, i przelewa frustracje tego że nie może nikogo znaleźć na Twoje miejsce, a jaki jest teraz rynek pracy każdy wie.
I serio nie ma taki pracownik prawa podleczyć jakieś dolegliwosci ktore np olewał bo byly pilniejsze tematy, praca, obowiązki...
Kiedy właśnie teraz nie dość, że uskladal w Zusach sporą sumkę, nie dbał o siebie - to jeszcze ma do ostatniego dnia umowy słuchać humorów i tego jaki jesteś zły i do niczego ?
Taka furtka jak L4 jest dobra. Bo odstrasza pracodawce takich gierek na koniec umowy a ponadto daje komfort pracownikowi że teraz może zadbac o siebie.
Tu naprawdę są tylko strony Win win.
Oczywiście sa to skrajnosci dziś już coraz rzadziej występujące. Lepiej jest się dogadać do kiedy przekazujesz obowiązki i jest OK. Porozumienie stron i już. Ale serio nie z każdym się da. Są takie miejsca pracy gdzie żeby nie być zwyzywanym od najgorszych bo śmiesz się zwolnić - musisz położyc wypowiedzenie, przykryć L4 i głową odpocząć od Cyrku przez duże C, w domu.
A to, że sportowcy chcą tutaj zasiegnac wiedzy jaki kod choroby na L4 dyskwalifikuje osobę z Naszego hobby - to co w tym złego ?
Głód wiedzy i rozwoju intelektualnego - sprawia że jesteśmy ludzmi myślącymi.
Zamykanie tego wątku myślę, że to stanowczo przesadzone stanowisko.
Guziec1
23.04.2022 09:27
MagicznaFlet
23.04.2022 11:54
Sam nie stosuję, nie stosowałem i nie zamierzam tego stosować, bo jestem prywociorz, ale nie rozumiem za bardzo oburzenia tego, że ktoś chce skorzystać z tego, co mu ta zafajdana umowa o pracę gwarantuje. Wiele osób olewa schorzenia a bo gorący okres w firmie, bo awans, bo cośtam. Jeśli w grę nie wchodzi łapówka dla lekarza czy też fałszowanie takiego L4, to nadużyciem jest mowa o oszustwie.
SpAx84
23.04.2022 22:01
Powstaje tutaj poradnik jak oszukiwać,
ale tak żeby nie zaszkodzić sobie przy uzyskaniu Pozwolenia? hehhehe
Sam fakt porady w tej sprawie jak dla mnie wyklucza. Wspomnij o tym na badaniach ;)
Powodzenia :)
Markiel
23.04.2022 22:07
Koval_wwa
03.06.2022 19:40
Czy wizyta prywatna u psychiatry 5 lat temu ma jakies znaczenie? nic poważnego, rozstanie i ex wymyśliła wtedy terapię :D czy WPA ma wgląd do wizyt prywatnych?
EmMeek
03.06.2022 20:19
Koniec offtopu z mojej strony.