Braterstwo.eu

@Umlozi: To nie jest kurs kończący się wydaniem legitymacji instruktora PZSS.

Jak nie ma pieczątki z logo PZSS to ten kurs nic Ci praktycznie nie daje..  Zazwyczaj kurs który daje uprawnienia akceptowane przez PZSS wyraźnie o tym wspomina, te które tego nie mówią wprost..no juz sam sobie dopisz reszte. Co nie zmienia faktu, że nie musisz miec pieczatki PZSS żeby szkolić bo to dwie różne sprawy. Mnóstwo top instruktorów z wiedza która przekracza zakres wielotenich "działaczy pzss" nie ma takiej legitymacji i działają.

Już sama cena powinna dać do myślenia. Najtaniej gdzie znalazłem to 2300 na AWF Katowice. Aktualnie zbierają listę chętnych 

W calej ofercie nie ma ani razu kluczowego „PZSS”, więc legitymacja tego kursu warta jest tyle co paszport polsatu :)

Dzięki koledzy za Wasze odpowiedzi.
A co daje kluczowe słowo "PZSS" na takich uprawnieniach? Z tego co kojarzę to zawód instruktora jest uwolniony i można pracować/prowadzić działalność instruktorską z uprawnieniami nie-PZSS.
Ktoś umie wytłumaczyć co i jak? Różnice i konkretne plusy tego dopisku "PZSS".

Z góry dzięki
Pozdrawiam serdecznie

Żeby prowadzić działalność szkoleniową musisz posiadać broń do celów szkoleniowych (przynajmniej tak interpretuja to wpa i US było tez kilka wyroków sądowych), wpa uznaję tylko kurs PZSS i tyle w temacie.
Więc taki turs instruktora nie PZSS może organizować każdy podmiot niepubliczny a papierek przez nich wydany nozesz sobie powiesic na gwoździu w WC.

@Umlozi - w skrócie - uprawnienia instruktora PZSS dają:
- możliwość uzyskania pozwolenia do celów szkoleniowych
- możliwość zastania trenerem PZSS w klubie (a założenie klubu wymaga trenera ;))

P.S. To z kwestii "formalnych", bo pozostaje jeszcze oczywiście merytoryka czyli nabyta na kursie wiedza i umiejętności, ale to już zależy od jakości i zakresu kursu, prowadzących itp. Z tym że tu PZSS raczej dba żeby prowadzili "ich" ludzie, a co by nie mówić często są to naprawdę doświadczeni trenerzy czy inni specjaliści. 

Pozwolenie do celow szkoleniowych mozna uzyskac tez bez instruktora PZSS. Nie kazde WPA na to pozwala, wiec warto najpierw sprawdzic (bo to sie tez zmienia w czasie)

Dodajmy jeszcze, że WPA akceptuje również legitymacje instruktora wydane przez AWF-y. Tam nie ma nigdzie słowa "PZSS", tylko "instruktor sportu strzeleckiego".

UoBiA mówi, że do pozwolenia do celów szkoleniowych potrzeba m.in.: "uprawnień, określonych w odrębnych przepisach do prowadzenia szkoleń o charakterze strzeleckim".

Jeśli dobrze rozumiem, po deregulacji zawodu instruktora, każdy człowiek ma takie uprawnienia. Więc dokumentem potwierdzajacym te uprawnienia byłby... akt urodzenia? ;)

Niektore WPA wymagają wbrew prawu i logice dowodu ukończenia jakiegoś kursu na instruktora, mimo że taki kurs nie daje żadnych dodatkowych uprawnień w tej kwestii. Co więcej, zwykle wymagają, żeby na dyplomie było logo PZSS. Równie dobrze mogliby wymagać kursu na wózek widlowy. Tak samo nie mialoby to pokrycia w prawie.

Inne WPA wymagają w to miejsce uprawnień prowadzącego strzelanie, co też mija się z prawem (i logiką). Bo na strzelnicy prowadzący i instruktor to różne osoby. Owszem, czasem prowadzacy może być też instruktorem, tak samo jak instruktor może mieć uprawnienia na wózek widłowy. Człowiek bez uprawnień prowadzącego strzelanie wciąż ma uprawnienia do prowadzenia szkoleń o charakterze strzeleckim (których wymaga ustawa), bo zawód został zderegulowany.

Czy kończyć jakikolwiek kurs i z czyim logo na dyplomie? Niektórzy dowiadują się, co ubzdurało sobie ich WPA i kończą taki kurs, jaki im powiedzą. Jak będzie trzeba zrobić kurs na wózek widłowy, zrobią. Rozumiem to i nie oceniam. Inni bedą chcieli skorzystać ze swoich praw i domagać się respektowania prawa przez WPA. Szanuję.

@Tomek65536: Jestem instruktorem PZSS, ale jak robiłem swoje szkoleniowe (WPA Warszawa), to mój oficer prowadzący powiedział, że wystarczy kwit prowadzącego strzelanie. No i założona działalność gospodarcza w zakresie szkoleń strzeleckich.

Z tego co widziałam na FB Instruktor Pauli (ona prowadzi te kursy) to podpisywała umowę z LOK na prowadzenie prowadzącego strzelanie. W komentarzach wspomniała, że instruktor już nie jest ani wg LOK ani wg PZSS i wyjaśniła dlaczego.

Tutaj jest jej post na ten temat.

tak Aenyee, zgadza się: PS od LOK i instruktor od swojej firmy, która nawet nie ma statusu Niepublicznej Placówki Kształcenia Ustawicznego Dorosłych więc kurator oświaty o działalności firmy nic nie wie.  Generalnie ja kibicuję i lubię. Chętnie z Paulą wezmę udział w zawodach - najlepiej shoot off. Niestety Koleżanka nie rozróżnia czym są kwalifikacje, a czym kompetencje więc to tylko kwestia czasu gdy dowie się tego od absolwenta, który przedłoży odstąpienie od umowy z powodu nie uzyskania kwalifikacji zawodowych.

#LubięSwojegoKuratoraOświaty ;)

@Wszyscy, kochani Wy serio nie czytaliście wyroku dla @morf1992  ???  Andrzej, chce Ci się tu go wkleić ? Kto przeczyta ze zrozumieniem to już głupot wypisywać nie będzie. #MówięWam ;)

WPA Poznań do szkoleniowego wymaga instruktora PZSS lub AWF. Informacja sprawdzona w poniedziałek. 

W sumie nie pamiętam, gdzie mam skany, bo przy aferze z odbieraniem pozwoleń na kusze troszkę się zdenerwowałem i usunąłem z dysku wszystkie takie dokumenty, które udostępniałem publicznie ;)

Ale na szczęście [zanonimizowane] wyroki sądów administracyjnych są publicznie dostępne. ;) https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/47A7C3A784 
(jakby komuś nie wchodziło, to https://orzeczenia.nsa.gov.pl/cbo/query i sygnatura akt II SA/Wa 1848/19)

W środowisku jeszcze Andrzej "Trybun" Turczyn wrzucił ten wyrok do siebie na stronę => https://trybun.org.pl/2021/02/10/uprawnienia-prowadzacego-strzelanie-jednak-nie-sa-uprawnieniami-okreslonymi-w-odrebnych-przepisach-do-prowadzenia-szkolen-o-charakterze-strzeleckim/ 

Skany były jeszcze wrzucone na gunbloga, ale widzę, że ten post jest już usunięty.

Z ciekawostek - byłem jedną z pierwszych 3 osób w Polsce, które w lutym 2019 ta zmiana interpretacji objęła. I pierwszą, która poszła z tym do sądu i ma wyrok.

WPA Poznań do szkoleniowego wymaga instruktora PZSS lub AWF. Informacja sprawdzona w poniedziałek. 

Od lutego 2019 cała Polska tak wymaga w zasadzie. Była chwila, gdzie akceptowali jeszcze innych instruktorów, jak np. LOK, ale teraz już są spójni i tylko AWF / PZSS. Wyrok podlinkowałem wyżej. 

Tylko że wyrok nie opisuje zamkniętego katalogu podmiotów. Nieprzypadkowo sąd użył określenia "na przykład". Ale WPA wolą traktować go wybiórczo.

np. AWF i inne uczelnie wyższe, PZSS, czy też podmioty komercyjne specjalizujące się w tego typu szkoleniach

Sama Paula pisze:

nasz kurs instruktorski jest nastawiony w 100 proc na praktykę wiec może nie pokryje programu, nie da legitymacji pzss, ale da ludziom umiejętności których potrzebują.

Czyli jej kurs jest "lepszy" bo "nastawiony na praktykę" no i jest tańszy. Możesz się po tym kursie nazwać "Instruktor strzelectwa" i możesz szkolić innych. Mało tego - kurs instruktora strzelectwa możesz mieć nawet zrobiony przez Wielkiego Instruktora Kleksa. Po tych kursach, czy u Pauli czy u Kleksa możesz też sobie nawet założyć działalność z odpowiednim kodem i szkolić. Ale nie dostaniesz od WPA pozwolenia na broń do celów szkoleniowych. Bo WPA uznaje tylko kursy PZSS i AWF.

Niestety Koleżanka nie rozróżnia czym są kwalifikacje, a czym kompetencje więc to tylko kwestia czasu gdy dowie się tego od absolwenta, który przedłoży odstąpienie od umowy z powodu nie uzyskania kwalifikacji zawodowych.

No właśnie, będzie potem płacz i zgrzytanie zębów bo "WPA nie uznało tego kursu".

Prowadzicie dyskusje, nie mając elementarnej wiedzy. To mnie irytuje, kiedy człowiek chce zasięgnąć opinii na jakiś temat (konkretnej dodam), to nagle pojawiają się znawcy tematu, którzy nie sprawdzili, nie doczytali, nie doświadczyli, a wypowiadają się i wprowadzają w błąd.

Mam ogromną prośbę - jeśli nie jesteś czegoś pewien, a jedynie ci się wydaje że wiesz, to się nie odzywaj. Takie to kuźwa "polskie". Nie wiesz, ale jesteś przekonany, że wiesz. Chore.

Jeśli chodzi o kursy "Pauli", to prowadzący strzelanie kończy się uprawnieniami albo LOK albo PZSS - do wyboru.
LOK chyba stówkę lub dwie droższy niż PZSS. Otrzymujesz też legitymację, w zależności od wyboru (i to w trybie niespotykanie w kraju najszybszym).

Powtarzam - nie wiesz, nie odzywaj się.

@mociek: ale tu nikt nie neguje zdolności "Pauli" do prowadzenia kursów prowadzącego, czy to LOK, czy PZSS, tylko do prowadzenia szkolenia uprawniającego do nadania tytułu zawodowego instruktora sportu w dyscyplinie strzelectwo sportowe. Jeśli to jej szkolenie nie kończy się wydaniem legitymacji PZSS, a sama tak pisze, to w kontekście pozwolenia szkoleniowego jest ono bezprzedmiotowe.

Jeśli tak pisała, to nie jest aktualna informacja. Osobiście z nią korespondowałem i wiem to, co pisałem powyżej.

@mociek 

Nie wiem z kim rozmawiałeś ale nikt tutaj nikogo w błąd nie wprowadza. Dzisiaj na FB zadałem Pauli pytanie i poniżej masz odpowiedź.

@mari0: ale Ty pytałeś ją o instruktora, a @mociek napisał o prowadzącym strzelanie. Dwa różne kursy. @mociek się pewnie trochę zamotał, ale ma rację w tym co napisał o prowadzącym.

Na Twoim screenie widać też, że Paula ma potwierdzenie z WPA (pewnie Warszawa), że legitymacja instruktora z jej kursu jest akredytowana do uzyskania pozwolenia szkoleniowego (przynajmniej w tym konkretnym WPA).

 

@Aenyee: możesz podlinkować to zdjęcie akredytacji z WPA? To bardzo interesujace.
Nie mogę go znaleźć. To zdjęcie z FB jej (Pauli) z dokumentem potwierdza jedynie zawarcie umowy na szkolenie PS, chyba, że źle szukałem.

Fajnie jak by ktoś mógł to potwierdzić właśnie decyzją z WPA że po odbyciu tego kursu zdobył papierek do celów szkoleniowych 

Według mojej interpretacji tego co Paula zawile mówi na FB to żadne WPA po ukończeniu jej kursu nie wyda pozwolenia na broń do celów szkoleniowych. To jest jeden z tych "kursów dla kursu". Możesz po tym kursie mieć tytuł instruktora, możesz szkolić ale WPA nie wyda po tym kursie pozwolenia na broń do celów szkoleniowych.

@Baca76: nie mam takiego i chyba nie wstawiała - nie mam pojęcia. Bazuje na tym co jest na screenie od mari0. Możesz zawsze do niej napisać albo zadzwonić i dopytać.

Mocek, mam nadzieję że będziesz mieć jaja zeby przyznać rację bardziej doświadczonym kolegom w wierze w branży. Mam też nadzieję że jeśli nie otrzymasz pozwolenia dc szkoleniowych choć instruktor Cię zapewniał że otrzymasz to zrobisz co trzeba....a potem przyznasz rację kolegom, którzy są zarówno trenerami pzss jak i instruktorami awf lub pzss. 

Powodzenia i czekamy na dobre nowiny. No nie, nie potrafię takiego gówna pozytywnie opublikować  bo ta historia nie skończy się win-win. 

To ja to dalej widzę tak:
Etap 1: ktoś pisze do Pauli i ona przesyła jemu/jej tę "akredytację"' potwierdzającą możliwość zrobienia pozwolenia szkoleniowego, po czym ją tu publikuje.
Etap 2: ktoś z jej legitymacją robi pozwolenie szkoleniowe i się tu chwali.
Etap 3: stawiam osobie z etapu 1 flaszkę doskonałego wina za postęp w sprawie.
Etap 4: to samo co w pkt. 3.

Coś mi się wydaje, że żadnej z tych flaszek nie będę musiał kupować (sklep POWINNO we Wrocławiu, nie Lidl/Biedra), ale rękawica rzucona.

@Aenyee: odpowiadając Ci - nie ma chyba sensu do niej dzwonić ani pisać bo powie/napisze na FB, że jej legitka zadziała - przecież nie storpeduje własnego biznesu podając to w wątpliwość. Dopóki ktoś nie zrobi rozpoznania bojem ryzykując swoją kasę (ale potencjalnie wygrywając ode mnie do 2 flaszek wina), to nic nie będzie wiadomo.

Ale nawet jeśli komuś się uda, to zadam jeszcze pytanie retoryczne, czy jeśli ta mityczna akredytacja (przez kogo i w jakim trybie wydana?) zadziała w WPA Warszawa, to czy WPA Wrocław ma obowiązek postąpić tak samo? 

Jest jeszcze taka opcja (może niedopowiedziana), że PZSS honoruje kungfu instruktor Pauli i na podstawie tego kursu, dopuści kursantów do egzaminu przed PZSS potwierdzajacego zdobyte kwalifikacje. Większości weekendowych kursów nie honorują. 

Z tego co wiem pisemnych akredytacji wpa nie wydaje a Paula ma ustne potwierdzenie od naczelnika wpa warszawa o honorowaniu jej kursów przy pozwoleniu szkoleniowym. Potrzebna jest jednoosobowa działalność gospodarcza z odpowiednim pkd. Dalej mozna wystapic o pozwolenie. Są dwa typy pozwolenia: sportowe do celów szkoleniowych (patent zwalnia z dodatkowego egzaminu w wpa) oraz "zwykle" szkoleniowe gdzie dodatkowo zdaje się egzamin w wpa.

No i już z akredytacji zrobiło się ustne potwierdzenie naczelnika :-)
Ciekawe co na to Komendanci Wojewódzcy?

Czas pewnie pokaże

"Amen to that".

Akredytacja ustna od komendanta głównego jak jechać to po całości :) 

Bardzo to wszystko ciekawe. Akredytacja WPA? Jaka ustawa mówi o tym? Czy rozporządzenie?

Jest to akredytacja przez rozporządzenie komendanta głównego :D 

Najlepsze jest to, że jak ktoś pyta o doświadczenie to jest momentalnie atak, że publicznie nie będzie się chwalić. 

Mysle ze wszystko można szybko zweryfikować. Zapisać się na zajęcia, wejść na kursstrzelecki.pl i poczytać zawartość, zapisać się na jakiś webinar, popytać kursantów. Sam z resztą przechodziłem przez te etapy i jestem mega zadowolony ale oczywiście wolny kraj i każdy znajdzie coś co mu najbardziej odpowiada jezeli chodzi o własny rozwój ;-)

@xRaFx: wydaje mi się, że w Twoim podejściu jest błąd logiczny. O co chcesz pytać kursantów? Nikt tutaj nie podważa merytorycznej zawartości kursu.
Wyrażane tu obawy dotyczą bardzo możliwej sytuacji, gdy ktoś po tym kursie dostanie odmowę pozwolenia szkoleniowego wbrew zapewnieniom organizatorki, która przypominam, ma wyłącznie ustne zapewnienie jednego z WPA (nic nie warte poza tym WPA), że u nich to przejdzie.

Jeżeli jesteś po tym kursie, to czy próbowałeś występować o szkoleniowe?

Jeśli Ci się uda, to dwie flaszki wina czekają.

Bardziej skrót myślowy i odniesienie się do @modoc a propo dwóch różnych wątków tu na forum, bo widzę że aktywnie śledzi poczynania Pauli.

Wlasnie jestem na 2 dniu. Po wszystkim raczej szkoleniowki nie będę robił a raczej szlifował warsztat być może na którejś ze strzelnic więc zobaczymy jak się będą na to zapatrywC. Co do merytoryki wygląda bardzo spoko

A tak z ciekawości, czy zrobienie kursu instruktora strzelectwa (takiego z papierkiem PZSS np.) ma jakikolwiek sens z perspektywy podniesienia własnych umiejętności strzeleckich i wiedzy jako mniej doświadczony strzelec, czy te kursy to mimo wszystko jednak tylko kolejny sposób wyciągania kasy od ludzi, którzy z jakiegoś powodu potrzebują papierka (np. zeby założyć klub sportowy czy wyrobić pozwolenie szkoleniowe)?

@Zellos - ja taki kurs PZSS (w Ka-Liber) robiłem dla papierka pod WPA (mam plany na broń do celów szkoleniowych). Nie wyniosłem z tego kursu żadnej umiejętności praktycznej w strzelaniu ponad to co umiałem. Podniosłem natomiast swoją świadomość dotyczącą sposobu organizacji i realizacji treningów od strony sportowej (bo sportem strzeleckim nigdy się nie zajmowałem - strzelałem tylko bojowo i dynamicznie). Czyli od strony przygotowania do sportu sporo się dowiedziałem, od strony praktyki (strzelań) oraz "bojówki" i "dynamiki" nic.

Ja zrobiłem też kurs instruktora w Ka-liber i jestem bardzo zadowolony. Ale ja już wcześniej miałem dużo wiedzy o treningu strzeleckim z książek i były to dla mnie ciekawe zajęcia. Praktyki jest na takim kursie mało, bo nie o to chodzi i nie ma na to czasu. 
Strzelanie sportowe statyczne różni się od bojowego i dynamicznego i na tym kursie jest to szczegółowo wyjaśnione jak ktoś jest uważny.
Oczywiście nie każdy musi być instruktorem PZSS, ta zielona legitymacja powinna nadal mieć swoją wagę, dopóki przepisy się nie zmienią.

@Zellos, jeśli nie siedzisz w strzelectwie 30 lat i nie poświęciłeś temu kawałka życia, ale strzelectwo Cię pasjonuje, to ośmielę się stwierdzić że na pewno wyniesiesz z tego kursu coś dla siebie.

https://www.agvo.pl/pl/kursy_i_szkolenia_strzeleckie/7-kurs__instruktor_strzelectwa_sportowy,_bojowy_/?fbclid=IwAR3bt3_XiKDn-_7ghevrJ6nl14wLuq5E2rqHT0YY6sBd5UgIQPYHCHa8U3c

Czy takie coś ma wartość? Czy to taki kurs bez patronatu PZSS czy PZŁ?

@Vik: bez patronatu (i legitymacji PZSS) ja bym odpuścił. 

@Vik

Wyślij przez ePUAP zapytanie do twojego WPA czy uznają to szkolenie i tyle. Zero kosztów a będziesz miał pewność.

Moge wykorzystać garść PLN na szkolenia z rekonwersji. Wymyslilem sobie ze zrobie kurs instruktora strzelectwa. Polecicie jakies ośrodki, w ktorych dadza cos wiecej niz papierek z nic nie znaczącą pieczątką. (Czyli najlepiej PZSS)

@Kosiniak A gdzie Ci wygodniej - do Zielonej Góry (Ka-Liber) czy Krakowa (FARO w kwietniu)? Obie firmy robią koszerne szkolenia. W Warszawie w maju kurs robi Green Way z Kraśnika. Też prawilny, z zieloną książeczką PZSS.

To chyba tylko stolica. Nie bede smiglal tak daleko na poludnie z podlasia :) 

Koledzy, jest jakiś kurs instruktora z namaszczenia PZSS w trybie dziennym a nie weekendowym? Powiedzmy od poniedziałku do piątku czy tam niedzieli czy ile jest tam wymaganych godzin. Wszędzie widzę oferty w necie na te weekendowe zjazdowe. Ktoś coś?

Z góry dzięki za wszelkie info

Pozdrawiam serdecznie 

Kurs Instruktora PZSS będziemy najprawdopodobniej organizować w Warszawie w kwietniu-czerwcu i na Slasku. Czekamy na potwierdzenie terminów kadry jeszcze. Myśle, ze w pon/wt będzie już informacja na Facebook.com/InstruktorPaula. Sporo osób pyta o kurs w tygodniu- tak, tez będzie ale nie mam jeszcze konkretów.  Można pisać do mnie na priv lub info pod tel 600447427. Pozdrawiam serdecznie:)

@Umlozi
Zadzwoń do Halinki. Ona ostatnio organizowała kurs, który był codzienne od 16 i w weekend od 9 przez dwa tygodnie.

@Paula81 i jak. Wiadomo coś?

Robiłem 2 lata temu u Iny kurs Pzss w Warszawie.  Jedyny, który jest licencjonowany  a nie jakiś kwit z d.  Generalnie to było parę strzelań na maryninie było dwóch gości z JWK i w sumie to było najciekawsze i pokazali jak się strzela i jak się powinno strzelać. Później sporo teorii dotyczące strzelań sportowych wykładowcy już sędziwego wieku ale wiedza ogromna. Trochę było o przepisach, trochę ratownictwa generalnie dobra wiedza! Długo się czekało tylko na wydanie legitymacji ale to PZSS więc nie zdziwiło mnie nic. Koszt lekko ponad 3 koła.

Zupelnym przypadkiem dowiedziałem się, ze takowy kurs(instruktor PZSS) prowadzi aktualnie KS. Kaliber z Bialegostoku. Kurs juz sie wprawdzie zaczął ale jak ktoś sie spręży mozna dołączyć.

Kosiniaku, a Ty masz już ten staż w biznesie ogarnięty ? U mnie zieloni robią staż na stanowisku młodszego specjalisty ds funduszy unijnych ;) i przykładowo przygotowujemy dokumentację niezbędną do otwarcia strzelnicy sportowej ;) zapraszam Ciem na staż jeśli jeszcze nie masz.

Dzieki za propozycje ;) narazie jednak szukuje sie na papierologie z WBE. Okazuje sie ze  kase z rekonwersji trzeba wywnioskować przed rozpoczęciem kursu. Wiec ten w Bialymstoku wlasnie poszedl ma szczaw. Musze zalatwic kwitologię z ludzmi co beda to robic w Warszawie.

no mojej szkole niepublicznej płaci WBE ;)  i ja każde WBE #MocnoSzanuję.   Kwity musisz złożyć najlepiej jakiś miesiąc przed szkoleniem. Ale jak jesteś na łączu to 2 tygodnie wystarczą.

 

Dogadalem temat. Zaplace sam a po egzaminie wysle do wbe kwity o zwrot kasy. :) 
Teraz inna kwestia. Byly juz pierwsze zajecia. Powiedzcie czy to specyfika klubu (KS kaliber ma zawodnikow na poziomie olimpijskim) ale oni tam tylko ciagle z wiatrowek do kartonika. Zero...ale to zero wiedzy o IPSC, PRS, jakiejkolwiek dynamice i strzelaniu z czegokolwiek ponad boczny zapłon. Tragedia....jak wspomnialem o long range to mądry(i tu mowie bez szydery bo typ w swojej dziedzinie ma wiedze niesamowitą) Pan stwierdzil ze oni sie zajeciami rekreacyjnymi nie zajmuja....????

@Kosiniak no i poznałeś prawdziwe strzelectwo sportowe, reszta wg. nich to tylko rekreacja :D 

Sport to nie jest rekreacja?

Rodzaje sportu:   sport amatorski – aktywność fizyczna podejmowana dla wypoczynku, rozrywki i rekreacji – odnowy sił psychofizycznych,

sport wyczynowy – forma działalności człowieka, podejmowana dobrowolnie w drodze rywalizacji dla uzyskania maksymalnych wyników sportowych,

sport profesjonalny – rodzaj sportu wyczynowego uprawianego w celach zarobkowych.

Sport jest wtedy jak mozna dostac hajs za wyniki. Co smieszniejsze, oni nawet nie maja pojecia jakie pieniadze mozna czasem zdobyc na tych "amatorskich" zawodach. Jakich sponsorow mozna pozyskac gdy robi sie ludziom widowisko a nie funduje emocje na poziomie partii szachów. Taplaja sie w tym pzss'owym sosiku i sa z siebie dumni. :) 

Gdyby ktoś się śmiał z nazwy "Amator" to polecam definicję z wydanej w PRL "Encyklopedii Sportu":

„Angielski sportsmen-amator to człowiek niezależny materialnie, posiadający wysoki status towarzyski, kultywujący normy etyczne właściwe jego grupie, którego cechuje postawa swobody i bezinteresowności wobec sportu będącego elitarną zabawą, pozbawioną praktycznego sensu, ale wyróżniającą, gdyż niedostępną dla innych grup społecznych. Paragraf amatorski w statucie angielskiego Amateur Athletic Club (zał. 1860) zawiera sformułowanie: „Amatorem jest każdy gentleman, który nigdy nie uczestniczył w zawodach publicznych dostępnych dla wszystkich, jak również nie brał pieniędzy z tytułu uczestnictwa w nich… który nie jest robotnikiem, rzemieślnikiem ani najemnikiem”.

@Kosiniak

Powiem tak ja zanim udam się na jakikolwiek kurs sprawdzam u źródła jego program. Żaden kurs instruktora strzelectwa sportowego sygnowany przez PZSS nie ma na swoich zajęciach IPSC czy jemu podobnych.

Przepraszam że się wtrącę: a to nie jest czasem tak, że aby robić kwity IPSC to najpierw trzeba ichni egzamin zrobić i zapisać się do regionu?? I dopiero wtedy można robić kursy Range Oficer, CRO, RM i tak dalej???

To tak jak z kwitami ISSF. Aby zrobić kurs międzynarodowy trzeba najpierw dosłużyć stopnia klasy państwowej i wtedy jak jaśnie związek raczy zorganizować kurs i nas namaścić do udziału w nim, to można kwity międzynarodowe robić.

Jakby ktoś był zainteresowany to w maju (14-15.05.2023) jest kurs sędziowski ISSF na strzelbę 

tutaj: https://shootingsports.hillsdale.edu/

 

@SP9GMK: Kurs kompetencyjny IPSC jest wymagany głównie do tego by startować w zawodach od poziomu L2 i wyżej ale tak, aby być sędzią dynamicznym NROI (RO, CRO, SO, etc.) musisz być na liście regionu, więc musisz mieć kurs kompetencyjny.

Swoją drogą kurs jest banalny jeżeli wiesz gdzie powinieneś kierować broń.

@mario program kursu widzialem na stronach pzss, wiec nie jest tak, ze jestem jakis bardzo zaskoczony bo większosc zajec to np. teoria sportu czy biomechanika. Samego strzelania i techniki bedzie moze 1/4. Bardziej chodzi o podejscie samego klubu dla ktorego wszystko poza pykaniem z wiatrowki jest zbedne. 

Jeśli czytałeś to w czym problem i wylewanie żalów. W programie przecież nie było żadnego słowa o strzelaniu dynamicznym tylko o tym jak przygotować człowieka do strzelań statycznych.

Bo pzss to takze m.in. ipsc czym pzss chwali sie na stronie głównej. Wiec moim zdaniem tworzenie programu ktory skupia sie w 98% na statycznym pykaniu do kartonika z wiatrowki jest cokolwiek zastanawiające. 

Zobacz od kiedy PZSS zaczął chwalić się IPSC. Zresztą niech pomyślę na olimpiadzie do czego strzelają?

Ot np. do rzutków. W kilku konkurencjach. No ale tego tez nie ma w programie

Fakt zapomniałem o ufo.
Zresztą to jest tylko instruktor jak chcesz zrobić specjalizacje to zapisujesz się na kurs trenerski drugiego stopnia.

Mario, my jesteśmy znajomymi na pejsbuczku :) ??? Czytał Waszmość albo sprawdzał arganoleptycznie kogo szef wszystkich szeföw przyjmuje na kurs 2kl?

Jeśli Ty to Ty to nie miałeś problemów prowadząc klub naście lat. Ale prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż któryś z nas zostanie przyjęty na trenejros 2klasos ;0) & ;/

Na kurs 2 stopnia to trzeba przynajmniej u Bidena mieć dojścia :) 

@Katana @modoc Przecież warunki na kurs II klasy to nie jakieś rocket science czy układ zamknięty. Tylko trzeba coś dawać od siebie więcej niż tylko kasę.

Ja w każdym razie, o drugą klasę mam zamiar się starać gdy będzie kurs organizowany.