Przekazujemy do Ministra prośbę o kontrolę działania PZSS.
Polski Związek Strzelectwa Sportowego, po kolejnych wyborach wygranych przez Tomasza Kwietnia, skręcił w niebezpieczną dla sportu strzeleckiego stronę. Centralizacja, ograniczenia, próby niszczenia niezależnych klubów sportowych to rzeczy, które wymagają reakcji środowiska.
W dniu dzisiejszym przesyłam do Ministerstwa Sportu i Turystyki oficjalne pismo z prośbą o pomoc. 93 994 osoby zrzeszone w KS Amator zasługują na wysłuchanie i ochronę ze strony władz państwowych. Jesteśmy patriotami, poświęcamy własny czas i środki finansowe na szkolenia, wzmacniając potencjał naszego narodu. Praworządni Polacy nie powinni być ofiarami szykan o podtekście finansowym, ani na siłę wciskani w kierat lokalnych, nieudolnych monopoli. Chcemy, żeby było normalnie.
Zachęcam do przeczytania
treści skargi [PDF]. Do Pana Ministra wysyłamy tradycyjną korespondencję pocztową,
na odświętnym papierze, którego używamy na najważniejsze tematy.
Mam nadzieję, że rządzący zauważą problem ogromnej rzeszy strzelców i ukrócą bezprawie i samowolę PZSS. W ostatnich tygodniach Związek stracił większość sympatii ze strony zawodników. Potrzebujemy pomocy.
Już po 6 rano, zatem można. KS Amator działa całą dobę, ale dla przyzwoitości pewne rzeczy ogłaszam po zakończeniu ciszy nocnej.
greklith
07.05.2025 06:41:28
Co prawda są wiarygodne przesłanki, że Związek działa na życzenie policji i rządu aby zmniejszyć liczbę posiadaczy broni palnej, ale co można zrobić, trzeba robić. Zobaczymy jak się do tego pisma ustosunkuje Ministerstwo.
A tak w ogóle to poraża mnie beton PZSSu i ciągle myślę, czy p. Maurer byłaby lepszym prezesem. Pamiętam Twoje analizy kandydatów przed wyborami i p. Kwiecień wydawał się bezpieczniejszą opcją...
KS Amator
07.05.2025 06:43:33
Tak, moje analizy przedwyborcze okazały się bezwartościowe, bo nie wpadłem na pomysł, że typ który tam siedzi 20 lat nagle postanowi zmienić podejście :)
Tomek_J
07.05.2025 06:52:52
Pismo - dobra robota. Jedynie ostatnie zdanie jest zbyt ogólnikowe, ja napisałbym wprost prośbę o podjęcie działań zmierzających do usunięcia konkretnych kontrowersyjnych zapisów.
gruby wonsz
07.05.2025 07:16:41
krzyszp
07.05.2025 07:18:59
<żart mode on>
Ale obywatelscy?
<żart mode off>
Loleslaw
07.05.2025 07:32:42
Nie powtarzajcie tej teorii o utracie broni, bo jest głupia.
radar34
07.05.2025 07:41:53
OldManOWar
07.05.2025 09:18:02
Student22
07.05.2025 11:38:41
1. Według "Wyborczej", do nieprawidłowości dochodziło w Zarządzie Okręgowym PZŁ w Ostrołęce. Kontrola przeprowadzona przez łowczego krajowego Eugeniusza Grzeszczaka wykazała uproszczoną drogę do uzyskania uprawnień.
https://wiadomosci.wp.pl/poluja-bez-egzaminow-afera-w-polskim-zwiazku-lowieckim-7119759642315552a
2. odwrócenie uwagi p.Kwietnia od PZŁ - myśliwych i przeniesienie sporu oraz nowych wymiar względem wymagań co do egzaminów, lokalizacji, monitoringu itd. na Sportowców...piękny majstersztyk.
Jak połączycie zmiany regulaminowe PZSS to idealnie wpisują sie w aferę w PZŁ...punkt w punkt.
I dziwnym trafem myśliwi siedzą cicho - bo to nie ich sprawa.
Piękne i prawdziwe.
ktc
07.05.2025 12:34:15
Strzelcy posiadający pozwolenie na bron nie są osobami z ulicy i może warto powalczyć o kolekcjonerów chcących brać udział w amatorskiej rywalizacji sportowej.
Proszę nie śmieszkować z szachów - wysyłając syna na Mistrzostwa Polski Juniorów musiałem zdobyć pozytywną opinię lekarza sportowego o braku przeciwskazań do uprawiania sportu wyczynowego.
Bartek298
07.05.2025 12:38:41
@greklith: @Loleslaw: Panowie, problem nie jest wcale głupi. Głupie jest opieranie swoich fundamentów posiadania broni na słabych fundamentach jak PZSS czy stowarzyszenia kolekcjonerskie na których istnienie nie ma się własnego wpływu.
Chciałem zauważyć że skarga do ministra sportu i turystyki jest zupełnie nie stosowna z uwagi na to że nasze problemy z tego ministerstwa wypływają. Proszę zwrócić uwagę któż to taki został ministrem tego śmiesznego resortu.
Nie chcę nikomu robić reklamy, ale zbyt długo było by pisać o problemie, łatwiej poświęcić 10min na obejrzenie materiału.
https://www.youtube.com/watch?v=Wcpaor-QfIk
https://www.youtube.com/watch?v=28QwwJdedM8
Dodam że popieram skargę, choć mam świadomość jej bezcelowości. W istocie nie ma się komu poskarżyć, ale są jeszcze trybunały międzynarodowe, może tam ?
Pozdrawiam.
Nokturn
07.05.2025 12:46:52
OldManOWar
07.05.2025 13:05:15
Qrde
07.05.2025 13:46:30
Można coś dopisać do skargi czy tylko taką wersje wysyłamy?
SzimiSS
07.05.2025 13:55:22
Qrde
07.05.2025 14:00:26
G0ral
07.05.2025 15:01:28
Czy to pismo do ministerstwa można w jakiś sposób poprzeć ? Zebrać podpisy czy coś ?
Z moich traumatycznych doświadczeń z tzw. administracją centralną ( obojętnie kto rządzi) wynika, że jedyne co zmusza dowolne ministerstwo do działania, to zalew korespondencji. Na zasadzie 'nie zniosę kolejnego listu w tej sprawie, zróbmy coś bo zwariuję'.
Co do meritum:
- jeszcze tą zmianę w regulaminie o zabieraniu patentów/licencji za 'lekceważące podejście' to można sobie jakoś wytłumaczyć. Pierwsze podejrzenie: PZSS chce uciszać ludzi którym się coś nie podoba, albo takich co na płocie strzelnicy napiszą sprayem "prezes Kwiecień to wuj". Dobra, mało kto lubi krytykę. Ludzkie.
- co do drugiej - czyli rejonizacji egzaminów - to mam raczej dalej idące podejrzenia. Wiadomo że to jest wprost wymierzone w Braterstwo, jak ktoś inny oberwie to tylko rykoszetem. Na zasadzie ' is fecit, cui prodest' -czyli ten uczynił , kto zyska. A kto na tym zyska?
1) Goście z PZSS Breslau, bo coś tam dodatkowo przygarną gdy będą przyjeżdżać ludziska z Braterstwa z całej Polski na egzaminy,
2) Lokalne klubiki nie wytrzymujące konkurencji z Braterstwem. Tu z mojego doświadczenia. Mieszkam pod Wawą. Mam full dzieci, za to mało wolnej kasy i kompletne zero czasu. Braterstwo dało mi szkolenie po kosztach (jak nie poniżej kosztów) - niech Ci Tomku z Waldorfa Bozia w dzieciach i darmowej amunicji wynagrodzi za cierpliwość, porady i tzw całokształt. Przygotowanie, kurs, wszystko. Mam dostęp do strzelnicy praktycznie za darmo. Równolegle ze mną egzamin robił sąsiad, który zapisał się do tzw. konkurencji. Jak mi powiedział, ile zapłacił za wpisowe, kurs (nota bene śmieszny w stosunku do naszego - praktycznie niczego nie nauczyli) , ile go kosztuje wycieczka na strzelnicę, to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać.
Po rejonizacji - jakbym miał alternatywę: Braterstwo plus wycieczka na egzamin na cały dzień , czy gorszy droższy klub ale egzamin pod nosem, to bym miał dylemat.
Dlatego myślę, że tą rejonizacją to powinny zająć się okolice UOKiK czy CBA, bo to śmierdzi na kilometr.
pozdrawiam i trzymam kciuki ! :)
EBITDA
07.05.2025 15:07:14
A cóż to za przesłanki o ile można wiedzieć? Jakieś dowody czy po prostu fejki rozsiewane przed wyborami?
Volcan0
07.05.2025 15:51:22
takie stwierdzenie padło na komisji parlamentarnej dotyczącej zmian w uobia.
Link jest nagrania jest dostępny na forum.
KS Amator
07.05.2025 15:55:48
@G0ral: Pismo zostało jako konsekwencja spotkań w PZSS. Nie trzeba tego popierać, z tego co mi powiedziano.
@Qrde: Bo te odmowy zostały uzasadnione atakami. Nie wiadomo, może to był atak z naszej strony (XD) natomiast taki argument na jakiś czas utrudnia narzekanie do Ministra. My powiemy, że oni nie odpisują, minister ich zapyta, oni powiedzą "straszny atak" i minister może uznać że go robilismy w konia jako część naszej kampanii nienawiści, czy coś.
Jest wspomniane o braku jawności i to w dużo bardziej (dla ministra) oburzającym zakresie: bo w koncu PZSS olewa jego własne zarządzenie.
Volcan0
07.05.2025 16:05:16
Jak ktoś przebywa w Sejmie, to zawsze może usłyszeć fragmenty klauzulowanych treści.
Qrde
07.05.2025 16:38:36
hastati
07.05.2025 16:50:11
Cóż, Podlasie za miedzą, to jakie maja być tradycje u Kurpsików?
Powiązywanie jednak małej lokalnej, prowincjonalnej wręcz, afery z grubym atakiem systemowym, to jednak IMHO nadmiar fantazji.
Adam81
07.05.2025 19:39:45
miau
07.05.2025 19:44:27
A zwłaszcza naszych sąsiadów..
Niemcy - 19,6
Czechy - 12,5
Litwa - 13,6
Słowacja - 6,5
Ukraina - 9,9
Królewiec - 12,3
Polska - 2,5. Już nie wspomnę o Finlandii...
Dotik
07.05.2025 20:00:39
Vasco
07.05.2025 23:31:14
to może trochę lepiej przemawiać.
Nathandrel
08.05.2025 00:23:51
Cuchanar
08.05.2025 00:28:24
Nathandrel
08.05.2025 00:29:33
Gregor13
08.05.2025 03:47:26
A ilu strzelców sportowych rozumie czym jest "uporczywość" i pozostałe pojęcia w prawnym ujęciu ? :) .
Cuchanar
08.05.2025 08:51:00
Misza_Elk
08.05.2025 08:57:11
nuras
08.05.2025 11:32:00
MacS
08.05.2025 11:56:10
Adam81
08.05.2025 12:37:10
Zellos
08.05.2025 12:43:45
Arrgon
08.05.2025 13:54:17
Gosu
08.05.2025 14:00:18
Ma jednak podstawy takie jak umiejętność strzelania (bardzo często znacznie lepszą niż służby), potrafi posługiwać się bezpiecznie sprzętem także przypadkiem nie odwali kolegi w okopie, nie boi się strzałów. Z perspektywy konieczności poboru z populacji cywilnej jesteśmy znacznie lepiej przygotowani niż przeciętny zjadacz chleba który broń widział tylko w telewizji i call of duty — ciężko mi też wyobrazić sobie lepszy potencjał partyzantki niż myśliwi.
Nasze zainteresowanie bronią też najczęściej rozlewa się na inne dziedziny wojskowości — z pewnością spora część osób na forum rozróżnia sprzęt znacznie wykraczający poza to do czego mamy uprawnienia (czołgi, wyrzutnie rakiet i o wiele więcej) co też ułatwia późniejszy pobór kiedy mówimy wspólnym językiem z zawodową służbą.
MaciekM
08.05.2025 14:46:59
MacS
08.05.2025 14:53:26
Moim zdaniem ważniejsze z punktu widzenia obronności państwa i przydatności dla armii jest dbanie o przyzwoita kondycję fizyczną. Z wizyt na strzelnicach wiem, że w naszym środowisku jest z tym raczej krucho.
Umiejętności strzeleckie też, ale nie na pierwszym miejscu, chyba że ktoś się dodatkowo prywatnie szkoli "proobronnie".
MacS
08.05.2025 14:59:37
RobsonX
08.05.2025 15:49:43
@Arrgon: teraz liczy się obsługa dronów, ich dostępność, możliwości produkcyjne, oraz łączność - czyli system dzięki któremu żołnierz ma pełen obraz pola walki. Sama umiejętność strzelania nie przyda się zbyt wiele, gdy będziesz jechać wozem trafionym przez dron.
Piona
08.05.2025 16:30:24
Grabicak
08.05.2025 16:54:51
Aspektem który jest niewiele mniej ważny od samej walki na froncie jest to żeby państwo nadal funkcjonowało. A to jest możliwe tylko jeżeli nie dopuścimy do pojawiania się band szabrowników rabujących i napadających na słabszych.
I to jest aspekt w którym my, "domorośli szeryfowie" możemy się naprawdę przydać. Może ciężej jest takie coś zorganizować w mieście ale z poziomu wsi na której mieszkam byłoby to do zrobienia bo "naszych" jest kilku i patrole dałoby się zorganizować. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt że tak u nas jak i w większości innych klubów członkami są również policjanci.
miau
08.05.2025 17:14:39
Volcan0
08.05.2025 17:39:49
500 szt 9x19 waży troszkę ponad 6 kg.
Nokturn
09.05.2025 06:12:55
MLMC
09.05.2025 08:44:31
Sidey28
09.05.2025 08:51:39
Grabicak
09.05.2025 08:58:38
OstatniSarmata
09.05.2025 12:48:03
Że niby jak ? Na szabrowników? :))))))))) O borze szumiący :)
W czasie pokoju boją się obywateli to jak myślicie co zrobią w czasie kryzysu z posiadaczami broni?
IMHO, a wprowadzą znów jakieś rozporządzenie , tak jak rozporządzenie z 1932 r., zakresu obowiązku oddania broni, praktyki jego egzekwowania.
Jeszcze przed wybuchem II Wojny Światowej, w obliczu narastającego zagrożenia ze strony Niemiec, polskie władze wprowadziły obowiązek rejestracji i oddania broni przez cywilów. Miało to na celu kontrolę nad uzbrojeniem społeczeństwa i zapobieżenie chaosowi w przypadku konfliktu.
Jak to wyglądało w Polsce przed 1939 rokiem?
Rozporządzenie z 1932 i 1939 roku
Podstawą prawną był Rozporządzenie Prezydenta RP z 27 października 1932 r. o broni, amunicji i materiałach wybuchowych, które regulowało posiadanie broni.
W 1939 roku, w obliczu nadchodzącej wojny, rząd wprowadził dodatkowe restrykcje, nakazując oddanie broni na potrzeby wojska.
Komu nakazywano oddanie broni?
Cywilnym posiadaczom broni (np. myśliwym, członkom organizacji strzeleckich, prywatnym właścicielom).
Osoby, które miały broń legalnie (np. na pozwolenie), musiały ją zdać do depozytu w wyznaczonych miejscach (np. komendy policji, urzędy gminne).
Gdzie składano broń?
W posterunkach policji państwowej,
W siedzibach Związku Strzeleckiego „Strzelec” lub innych organizacji paramilitarnych,
Czasami bezpośrednio w jednostkach wojskowych.
Co się działo ze złożoną bronią?
Część trafiła do uzbrojenia Wojska Polskiego lub formacji pomocniczych (np. Obrona Narodowa).
Niektóre egzemplarze były magazynowane, ale w chaosie września 1939 wiele z nich przejęli Niemcy lub Sowieci.
Czy Polacy rzeczywiście masowo oddawali broń?
Odpowiedź: Nie wszyscy.
Wielu obywateli ukrywało broń, zwłaszcza ci, którzy spodziewali się walki z okupantem.
Władze nie miały pełnej kontroli nad tym procesem, zwłaszcza na terenach wiejskich.
Po wybuchu wojny nieoddana broń często trafiała w ręce konspiratorów (np. późniejszej Armii Krajowej).
Porównanie z okresem okupacji niemieckiej
Przed wojną: Polskie władze zbierały broń dla wzmocnienia armii, ale nie stosowano terroru wobec opornych.
Pod okupacją: Niemcy bezwzględnie rozbrajali Polaków, a za ukrywanie broni groziła śmierć.
Podsumowanie
Polski rząd w 1939 roku starał się skontrolować broń w społeczeństwie, aby uniknąć chaosu i wzmocnić wojsko. Jednak w praktyce wielu ludzi nie oddało broni, co później pomogło w tworzeniu podziemia zbrojnego.
To tyle w temacie obrony przed szabrownikami w czasie kryzysu. Łuki, strzały, dzidy , noże, kamienie, siekiery ...rzeczywistość :)
Póki co to trzymajmy się tego , że jesteśmy sportowcami i kolekcjonerami i państwo niech nam nie przeszkadza.
TakiJa
09.05.2025 18:52:22
Krakwar
09.05.2025 19:25:22
Gosu
10.05.2025 01:52:29
@TakiJa: Jestem pod banerem KS Amator ale w kontekście stowarzyszenia kolekcjonerskiego którego użyłem do argumentacji odpowiadającego pozwolenia. W kontekście pozwolenia sportowego i całej otoczki (ha-tfu) PZSS należę jednak do lokalnego klubu także argument o "zgłaszających klubach" powinien być przez nas agresywnie dementowany. To strzelcy sportowi zgłaszają problem z regulaminem — nie kluby.
Jestem pewien, że mamy bardzo dużą reprezentację u członków w bardzo wielu klubach.Poza KS Amator widziałem też posty klubów które nie mają własnej kadry szkoleniowej czy strzelnic a w które nowe przepisy przecież też uderzają. Wiemy zatem, że Pan Kwiecień będzie grał kartą, że to po prostu atak Pawła.
@Krakwar: Oczywiście tak — strzelec to żaden żołnierz ale bycie nim sprawia, że mamy lepsze predyspozycje do poboru. Bycie strzelcem to obycie z ogólnie nie tylko umiejętnościami strzeleckimi (wojny i tak się toczy artylerią) ale obycie ze sprzętem, żargonem i wiele więcej. Nasze zainteresowania wykraczają często poza strzelectwo do wszystkich przyległych dziedzin co znacznie ułatwia szkolenie, zdolność osoby do zadeklarowania się w razie "W" do jakiejś konkretnej dywizji w której może poradzić sobie znacznie lepiej niż z losowego przydziału np.. Są też sekcje proobronne/taktyczne (do której sam należę ale jeszcze składam szpej) w klubach jak w naszym, które we własnym zakresie i z własnej kieszeni szkolą się z tematów już stricte wojskowych jak obsługi bojowej dronów (co też mam dla siebie zamiar zrobić), rozpoznania w terenie etc. Nawet ostatnio sprawdzałem z czym wiąże się dołączenie do WOT — ilu (z braku lepszego określenia) "normalnych" cywili myśli w ten sposób?
Kaczorblb
10.05.2025 03:17:04
BT10570
23.05.2025 17:26:51