Dziś odezwała się do mnie osoba z
Wrocławskiego Stowarzyszenia Fortyfikacyjnego. Jest to inicjatywa pasjonatów wrocławskich systemów obronnych, którzy do swojej misji zaliczają nie tylko fotografowanie tych zabytków, ale także propagowanie wiedzy historycznej i kulturowej naszego regionu związanej z szeroko pojętymi "bunkrami".
WSF podejmuje się zarówno fizycznej rewitalizacji (takiej z łopatą w garści) opuszczonych przez administrację miejską (wstyd!) obiektów, ale też edukacji dzieciaków i dorosłych, uczestnicząc w wystawach i rekonstrukcjach.
Jeśli ktoś interesuje się historią militarną albo naszym miastem - zajrzyjcie na ich stronę. Choćby po to, żeby rzucić okiem na autorską mapę fortyfikacji.
Stowarzyszenie Braterstwo popiera oddolne inicjatywy patriotyczne i wolnościowe. Wrocławskie Stowarzyszenie Fortyfikacyjne z całą pewnością należy pochwalić za dbanie o jakość naszej wspólnej przestrzeni publicznej.