Opublikowano sondaż IBRIS na temat posiadania broni. Rewolucyjne wnioski!
Od kilku dni w mediach krąży informacja o sondażu IBRIS na temat posiadania broni palnej. Dominuje lewicowa, ograniczająca narracja, choć nie ma to absolutnie odbicia w realnych odpowiedziach.
Aż
34.7 procent osób, "gdyby miało taką możliwość, chciałoby mieć pozwolenie na broń", a 11% jeszcze się waha.
45.8%, niemal połowa Polaków
rozważa posiadanie broni palnej! To oznacza potencjalnie dodatkowe
10 milionów strzelców.
Dokładnie taka sama liczba osób
45.5% (35.6% za, 9.9% wahających się)
chciałoby, żeby ich sąsiedzi byli uzbrojeni. Strzelcy są postrzegani jako dobre otoczenie. Nasi obywatele rozumieją, że strzelcy to praworządna, sprawdzona elita, która jest godna społecznego zaufania. Znacznie lepiej mieszkać koło Polaka, który jest wyszkolony i posiada własną broń niż obok "kwatery pracowniczej" z 30 Hindusami. To powszechnie uznany fakt.
Jeszcze większe zainteresowanie bronią jest w grupie młodych ludzi:
55% osób w wieku 18-29 lat chce liberalizacji. Nawet wśród osób 70+, którzy wychowywali się w mrocznych czasach komunizmu, aż 1/3 chciałaby żeby przepisy były normalniejsze.
93.7% osób chce żeby szkolenia strzeleckie były powszechniejsze. Wygląda na to, że wszyscy chcą się szkolić, za wyjątkiem zamordystów z Zarządu PZSS.
W mediach narracja jest zupełnie odwrotna, jakoby Polacy nie chcieli strzelać, nie chcieli broni, nie chcieli się szkolić. Spin medialny jest całkiem przeciwny do
wyników sondażowych. Całe badanie wygląda na przeprowadzone i używane jako polityczna pałka, żeby skłaniać polityków do blokowania branży strzeleckiej, strategicznej dla długoterminowego bezpieczeństwa naszego kraju.
Główne pytanie, które odbija się w mediach to stosunek Polaków do ustawy o broni i amunicji. Jak Polacy mogą na to pytanie odpowiedzieć, skoro bron ma 0.5% społeczeństwa? Kto zna obecną treść UoBiA? To tak jakby pytać ludzi o kodeks spółek handlowych.
W realnych pytaniach: o podejście do broni, o chęć szkolenia, o nasycenie społeczeństwa bronią jest czytelny sygnał: Polacy nie chcą być rozbrojeni. Mają dosyć sytuacji, gdzie nic im nie wolno, a państwo nie działa.
Sondaż pokazuje dynamiczny wzrost: w 2017 roku 20% osób deklarowało chęć posiadania broni. Mamy ponad dwukrotny wzrost po panice kowidowej i krwawej wonie tuż obok.
Potrzebujemy gwałtownego cywilizowania naszych przepisów, żeby komunistyczne w swoim rodowodzie zapisy UoBiA i prywaciarski monopol PZSS przestał blokować 46% naszych obywateli, którzy chcą podążać drogą dbania o bezpieczeństwo siebie i swojej rodziny.
Panie Prezydencie, jest temat dla Pana. Polacy potrzebują pomocy, a Pan jako osoba z najczytelniejszym mandatem demokratycznym może na ich apel odpowiedzieć. Pora zakończyć epokę blokowania rozwoju naszego narodu!
Gryzli
02.11.2025 11:57:28
PrzeSko
02.11.2025 12:21:26
https://www.pap.pl/aktualnosci/ibris-dla-pap-niemal-polowa-badanych-nie-widzi-potrzeby-liberalizacji-dostepu-do-broni
Jak pogodzić tytuł artykułu:
" Niemal połowa badanych nie widzi potrzeby liberalizacji dostępu do broni palnej. Sondaż IBRiS"
z treścią tego samego artykułu:
" 26,8 proc. uważa, że broń „powinna być dostępna bardziej niż obecnie”, według 17,8 proc. dostęp do niej powinien być bardziej restrykcyjny. 7,7 proc. nie ma jednoznacznego zdania w tej sprawie.
Albo taki kwiatek, jak można wyciągnąć takie wnioski z takich wyników?
" „39,9 proc. respondentów obawia się, że mogłoby to obniżyć poczucie bezpieczeństwa. Jednocześnie co piąty badany uznaje, że nie miałoby to większego znaczenia, a co trzeci uważa, że szerszy dostęp do broni zwiększyłby bezpieczeństwo obywateli. Wyniki sugerują, że broń bywa postrzegana nie tylko jako narzędzie obrony w sytuacjach skrajnie niebezpiecznych, ale także jako potencjalny czynnik eskalacji codziennych sporów” – ocenia pracownia IBRiS.
witki opadają...
tomek8888
02.11.2025 12:27:47
Z Peją się spotkał, to tym bardziej z naszym Prezesem dałoby radę umówić spotkanie.
Wojciech7.56
02.11.2025 12:30:53
Kowal82Ustka
02.11.2025 12:38:31
Darius_l
02.11.2025 12:40:45
"Niemal połowa badanych – 47,6 proc. – uważa, że obecne przepisy dotyczące dostępu do broni palnej są wystarczające. 26,8 proc. respondentów opowiada się za poluzowaniem regulacji i większą dostępnością broni, a 17,8 proc. jest za zaostrzeniem przepisów – wynika z najnowszego badania IBRiS dla PAP"
Niemal połowa uważa że jest ok. Dodatkowych 26.8 nie wliczają bo ci uważają że chcą poluzowania. 17.8 chce zaostrzenia.
Nie manipulujmy. Inni robią to za nas.
Kapselloo
02.11.2025 12:54:58
Anitaaa
02.11.2025 15:19:07
Krulu
02.11.2025 15:37:44
KS Amator
02.11.2025 16:02:30
Nikt. Nie wie tego nikt kto broni nie ma i moim zdaniem przynajmniej 40% strzelców też nie, dlatego ciągle mam pytania "czy mogę zrezygnować z licencji i utrzymać pozwolenie do celów kolekcjonerskich?" Tak, możesz, to są zupełnie inne rzeczy. Ale ludzie nie kumają tego, bo nie znają prawa.
A oni pytali o prawo ludzi, którzy nie mieli z nim żadnej styczności. Ile warte takie pytanie? Nic nie warte. Patrz na inne pytania z badania.
Bosman78
02.11.2025 16:09:27
Mark47
02.11.2025 17:49:07
MarianoItaliano76
02.11.2025 18:47:46
marwil
02.11.2025 19:03:14
Jo_gurt
02.11.2025 19:31:39
Luk_asz
02.11.2025 19:36:18
https://www.youtube.com/watch?v=nK9djGplznk
W sumie to można z tego wyprowadzić podręcznik do tego, jak poprowadzić PR.
Ale to dla mnie za mądre.
akacja
02.11.2025 19:37:23
https://milmag.pl/ponad-100-procentowy-wzrost-pozwolen-na-bron-w-polsce-w-2024-roku/
Może częściej powinniśmy używać tego argumentu, co myślicie?
Darius_l
02.11.2025 19:43:47
Kolega wyciął pierwsza część zdania, zostawił druga i pyta się jak można pogodzić tytuł artykułu z samym artykułem gdzie dokładnie to właśnie napisane jest w zdaniu które pominął. O rzetelności samego artykułu się nie wypowiadam.
tomek8888
02.11.2025 22:50:41
Nie każdy jest takim zapaleńcem jak nasze szacowne grono i jeżeli coś nie jest dla takiej osoby produktem "pierwszej potrzeby", to odpuszcza temat. Jedna osoba z tych o których napisałem nabyła sobie gaz pieprzowy, druga paralizator, trzecia nawet chciała kupić rewolwer czarnoprochowy, ale stwierdziła że to za drogie.
Podejście zmienia się po pierwszej wizycie na strzelnicy, zwłaszcza jak uda się coś trafić na tarczy.
Na marginesie. Znalazłem dzisiaj ciekawy materiał odnośnie podejścia uśmiechniętych baranów do broni palnej.
Co prawda było to za czasów 1 kadencji PiS-u, ale warto posłuchać. Od 16:13
Prowadzi "artystokracja dziennikarstwa"
https://youtu.be/48otTK9Ex0k?si=r955WSU53VxkJ0UB&t=973
ToMUD
03.11.2025 00:26:52
Dokładnie jest tak jak napisałeś. No i tutaj mamy błędne koło bo do czasu jak strzelcy nie będą stanowić jakiegoś znaczącego elektoratu o który można powalczyć to przy obecnym układzie politycznym raczej są marne szanse na jakiekolwiek pozytywne zmiany. Natomiast nie zbudujemy licznego elektoratu właśnie z takich powodów jak opisałeś czyli to że ludzie się zniechęcają... Więc jedyna nadzieja w tym że takie osoby uda się jakoś przekonać i dołączą do grupy posiadaczy broni która będzie chciała aktywnie walczyć o swoje prawa oraz będą zachęcać kolejnych znajomych...
Danzas
03.11.2025 06:00:50
Ptaku_1
03.11.2025 07:01:52
Wiem ze to nisza ale jeśli nawet w takiej niszy roboa zakazy na zabawki to raczej pokazuje tred zjebania obecnych czasów.
ttps://youtu.be/vFB6Gjh8Dh0?si=-XrFQ8swI-TjHjSH
FilemonKotowski
03.11.2025 07:48:18
bo to "nawiązuje do totalitarnych ustrojów".
Nawet drewniane miecze zostały zakazane.
:D :D :D
Deamiens
03.11.2025 07:54:42
Jeśli broń czarnoprochowa jest za droga, to nie ma się co dziwić że koszty pozwolenia zniechęcają. Jeśli ktoś nie jest w stanie odłożyć (i wydać) jednej minimalnej krajowej to fakt, strzelectwo nie jest dla niego.
Kurs na prawo jazdy jest łatwiejszy? Nie wiem jak teraz, bo dawno robiłem, ale to było ze 30 godzin wykładów i chyba 20 godzin jazdy. Do egzaminu kolekcjonerskiego uczysz się sam, masz do poznania i zrozumienia jedną ustawę, kawałek kodeksu karnego, jedno rozporządzenie, do tego kilka godzin na strzelnicy. Koszt kursu zdecydowanie niższy niż tego na prawo jazdy.
Polacy standardowo, chcą, ale najlepiej za darmo i bez jakiegokolwiek wkładu własnego. Zresztą, niektórzy nie są w stanie wygenerować, skopiować i wysłać oświadczenia o startach i złożyć wniosku o przedłużenie licencji, a jakoś broń dostali...
A realnym problemem, z mojego otoczenia, jest fakt że dostęp do strzelnic jest drogi. W Lublinie z tego co się orientuję osoby bez pozwolenia mogą postrzelać jedynie z instruktorem i z broni obiektowej - za odpowiednią cenę. Na szczęście są w okolicy strzelnice otwarte na które mogę kogoś zabrać, dalej nie jest tanio, no i nie jest blisko, ale jest. A jak na kawałku swojego pola na zadupiu chciałem zorganizować strzelnicę, to nie, bo to obiekt budowlany, trzeba pozwolenie, a że teren rolny to nie ma mowy.
Bob81
03.11.2025 07:55:44
To są trendy i pomysły z podobnych eventów na zachodzie, nakaz musi być spójny i jednolity. No nikt nie zostawi bolandy na polu odstępst i ew. oazy względnej normalności. To tak jak lokalne polskie przyłbice vs. "maseczka" ;)
Spójny, zrozumiały, jenolity!
Jazzyn
03.11.2025 08:21:36
Bob81
03.11.2025 08:35:00
Goście wchodzący z ulicy przez bramki biletowe z replikami ak, ar w łapie, zupełnie nie niepokojeni po drodze XD No tak to wyglądało przez lata :) Na szczęście jesteśmy odpowiedzialnym społeczeństwem a Polska takim zadupiem że nikt nie czuł potrzeby wysłać świra z prawdziwą bronią.
Przecież wystarczy sprawdzić na bramkach kto to jest i co wnosi, IMO wylali dziecko z kąpielą
Cuchanar
03.11.2025 09:54:30
Pavvel70
03.11.2025 10:09:34
Zellos
03.11.2025 10:24:02
Jesli podyktowane byłoby to względami bezpieczeństwa i ograniczeniem potencjalnej możliwości działań dywersyjnych (tak, taki argument też z siebie wypluli, że niby organizatorzy innych imprez dostawali od służb informacje o możliwości potencjalnych działań dywersyjnych podczas ich eventu xD), to po pierwsze wzmocniliby ochronę i weryfikowali by każdego cosplayera, włącznie z uruchomieniem rentgena do skanów elementów cosplayu. Przemycenie prawdziwej broni na teren eventu jest dziecinie proste, ludzie wchodzą tam często z naprawdę gigantycznymi elementami strojów wykonanymi z pianki czy styropianu, których absolutnie nikt nie sprawdza.
Merten
03.11.2025 11:57:59
głębokości portfela.
Obawiam się, że większość tych, których stać (i których to interesuje) ma już zezwolenie niestety.
Co nie znaczy, że idei nie warto krzewić. Tylko nie liczyłbym tu na jakieś olbrzymi napływ kolejnych "posiadaczy".
Apogeum
03.11.2025 13:40:46
@Deamiens Żle musiałeś trafić a dokładnie na lenia urzędasa, na piśmie niech da odpowiedż że się nie da, szczególnie taką otwartą da się właśnie na polu, godzinę temu byłem i niesamowicie było na "łonie natury" postrzelać. Łatwiej właśnie taką na polu rolnym postawiać niż w obszarze zabudowanym. Także nie daj się olewać i działaj.
Deamiens
03.11.2025 13:52:01
Oldtuta
03.11.2025 14:26:39
Jazzyn
03.11.2025 14:37:53
Zellos
03.11.2025 15:33:23
Etranger
03.11.2025 15:51:37
Piszecie dobrze, słusznie i oczywistym jest fakt, że na tym portalu będą głosy w większości za liberalizacją przepisów dot. broni i amunicji.
Przypominam Wam jednak o jednym, bardzo ważnym fakcie.
Polska z satelity Związku Radzieckiego stała się satelitą Unii i USA. Decyzje podejmowane są w Metropolii, a peryferie (Polska) mają jedynie je wprowadzać w życie. Ludzie na których głosujemy tak na prawdę niczego nie zmienią, oni jedynie mniej lub bardziej skutecznie będą wprowadzać w życie, to co ustaliła sobie Metropolia. Taki jest los peryferii.
Najpierw zostań gospodarzem we własnej gminie, mieście, dzielnicy, wiosce. Później spróbuj odebrać ten kraj szumowionom społęcznym, którzy nazywają się urzędnicy i posłowie.
Najpierw odzyskajcie Polskę, bo nie jest ona Wasza, nikt Was o zdanie nie pyta. Polska należy do... sam już nie wiem do kogo. Na pewno nie do mnie ani do Ciebie, który czytasz. ;)
PrzeSko
03.11.2025 16:32:34
Ze zdania: "Niemal połowa badanych – 47,6 proc. – uważa, że obecne przepisy dotyczące dostępu do broni palnej są wystarczające..."
usprawiedliwiasz tytuł: " Niemal połowa badanych nie widzi potrzeby liberalizacji dostępu do broni palnej..."
i nie widzisz problemu, że również niemal połowa nie widzi powodów do zaostrzenia przepisów, ale to jakoś umknęło w tutyle!
ICZUBEKI
03.11.2025 16:39:32
A tymczasem önet.pl smaruje co chwilę nowe wypociny na temat tego, że badania są potrzebne bo wypadków jest tyle że hej. I że trzeba zgłosić to do Uni idiotow, żeby zrównać prawo i wprowadzić przymusowe badania odgórnie.
Nie dziwię się zwykłym obywatelom, że są za badaniami, bo oni nic nie stracą a zyskają super bezpieczne życie - takie jest ich myślenie, totalnie mijające się z prawdą.
Konfederacją wprowadza mało znaczącą zmianę dla mundurowych.
Gospodarka Rosji już dawno przeszła na tryb wojenny, produkują tyle w miesiąc, co cały zachód w dekadę….
Ludzie totalnie nie myślą…. a później będzie zdziwienie….
Darius_l
03.11.2025 16:49:43
ToMUD
03.11.2025 17:34:20
Ja bym powiedział inaczej ;) Wiele osób chciałoby te mityczne Ferrari/Mercedesa ale nie wielu osobą chce się cokolwiek zrobić by go mieć ;) Tutaj często i to niezależnie o jaki temat chodzi łatwiej gadać i pisać w internecie, trudniej zrobić coś realnie w życiu (bo to wymaga już jakiegoś wysiłku).
Co do większości to nie - wiele osób dalej wierzy w mit o trudnym zdobyciu pozwolenia. Jak ktoś wyżej pisał zabranie na strzelnicę, zorganizowanie jakiegoś pikniku dla znajomych na strzelnicy wiele potrafi zmienić.
Oczywiście tak jak piszesz sporo jest też takich co i tak będą mówić że chcą, ale nawet jakby to wymagało wysłania kilku pism to i tak nie ruszą tyłka (no ale tego się nie zmieni) - ot są osoby które zawsze znajdą jakiś problem...
Bosman78
03.11.2025 17:58:23
PrzeSko
03.11.2025 18:03:53
Darius_l
03.11.2025 18:05:44
Darius_l
03.11.2025 18:07:10
Mogli napisać że ponad połowa nie chcę poluzowania przepisów i to też by była prawda. Prawie 50% może że może zostać jak jest plus ci co chcą zaostrzenia.
ToMUD
03.11.2025 18:11:52
Tak spowoduje pewne problemy - niestety zawsze znajdzie się pewien odsetek idiotów i tego nie zmienimy, ale to też nie powód by nie ułatwiać... W zasadzie z takim podejściem to można i zabronić posiadania samochodu wszak idiotów na drogach nie brakuje ;)
@Bosman78:
Nie chodzi o nachalną promocję ;) to można robić ciekawiej... na priv podsyłam przykład...
Bosman78
03.11.2025 18:13:52
Cuchanar
03.11.2025 18:58:33
Bosman78
03.11.2025 21:13:25
Darius_l
03.11.2025 21:31:43
Niestety najczesci j jest tak że trudno przewidzieć skutki pewnych kroków. Ten problem ma rząd - coś robią a potem okazuje się że sprytny naród obchodzi te ich wymysły, lub wręcz je wykorzystuje w sposób którego nie przewidzieli.
ToMUD
03.11.2025 21:34:51
Ale to jest normalne i tak będzie. Zresztą nie dotyczy to tylko broni w zasadzie od wielu lat na wielu poziomach wszystko jest ograniczane... W zasadzie każda jakaś tragedia jest wykorzystywana do zmian prawnych które coś ograniczają - a społeczeństwo najczęściej pod wpływem emocji się na to zgadza. Pomijam już to że wdrażane są najczęściej w takich wypadkach buble prawne. Ot brak jakiejkolwiek sensownej analizy prawnej wprowadzanych przepisów itd. co często przekłada się na opłakane skutki...
Dlatego mamy to co napisałem wcześniej błędne koło do czasu jak strzelcy nie będą liczącym się elektoratem (w dodatku elektoratem który podczas wyborów pogoni takich co tylko obiecują, a z tym też jest spory problem) to nie ma szans na jakieś większe zmiany - jak widać problem jest nawet z dostosowaniem UoBiA do minimalnych wymagań UE (które by sporo poprawiły) gdzie jakby nie patrzyć kierunek UE jest raczej zamordystyczny...
Bosman78
03.11.2025 21:48:28
tomek8888
03.11.2025 22:48:40
Wielu ludzi o tym wie i jest to dla nich kolejny czynnik zniechęcający.
Policja zrobiła sobie furtkę, że w każdym momencie mogą delikwenta wezwać do zrobienia badań, których ów oczywiście nie przejdzie. Wtedy broń do depozytu, kwity do zwrotu.
Sąsiad z zemsty zezna, że widział jak codziennie przynosisz butelkę wódki do domu - postępowanie wyjaśniające, broń pewnie do depozytu.
Niebieska karta - "niebiescy" w domu po broń, żegnajcie papiery.
Fałszywe zeznania kogoś że bijesz żonę/męża - broń zabrana prewencyjnie do czasu wyjaśnienia sprawy.
Nawet najdrobniejsze podejrzenie popełnienia przestępstwa - to samo - broń do depozytu do wyjaśnienia.
Rejestracja 6 dnia - pozwolenie do zabrania
Brak licencji PZSS - batalia w sądzie z WPA
Nie pochwalam i osobiście tego nie robię, ale obstawiam że nawet za wypicie alkoholu w miejscu publicznym byłoby postępowanie mające na celu odebranie pozwolenia. Wypił piwo na chodniku przed swoim domem, to pewnie alkoholik i strzela w ogródku po pijaku ze swojego Glocka do krasnali ogrodowych.
Tak więc to nie jest czynnik że łatwo zdobyć. Jeszcze łatwiej jest stracić.
I osobiście mimo że nie mam nic na sumieniu nie chciałbym kupić sobie pistoletu za przykładowo 6000 zł, wiedząc że w każdej chwili mogą mi go zabrać. Trochę w życiu widziałem różnych abstrakcyjnych często sytuacji i zakładam że w moim życiu również może stać się jakaś dziwna, nieprzewidziana sytuacja powodująca zabór broni i jakoś mi średnio leży wizyta smutnego pana/panów o 6:00 rano rzucającego tekstem "my po tę pana broń, wiesz pan za co, tu jest nakaz".
Dlatego kupuję swoje jednostki za jak najmniejsze pieniądze i staram się nie mieć ich za dużo.
ToMUD
03.11.2025 23:25:57
tak samo wychodząc z domu może ci spaść doniczka/dachówka na głowę ;) całe nasze życie to kalkulowanie ryzyka - wszystko jest ok do czasu jak nie popadamy w paranoję ;)
AM86
04.11.2025 12:01:00
Isset
04.11.2025 12:39:49
Lenie to są, chcieliby mieć, ale "to trzeba się nauczyć"... bla bla bla.
MlodyP99
04.11.2025 13:56:14
tomek8888
04.11.2025 14:00:31
To już nie można posiadać dla samego posiadania? A co z kolekcjonerami?
Oni z definicji nie rozwijają się w żadnym sporcie, tylko kolekcjonują.
Robiąc prawo jazdy kat.B muszę uczestniczyć w wyścigach i zrzeszać się w jakichś "automobilklubach"?
MlodyP99
04.11.2025 14:35:29
Czasami warto przeczytać wątek oraz odniesienia do konkretnych wypowiedzi, a nie uruchamiać się z tekstami ,,co za bzdury".
Danzas
04.11.2025 15:22:25
AM86
04.11.2025 16:10:18
Lenie to są, chcieliby mieć, ale "to trzeba się nauczyć"... bla bla bla.
To jest właśnie pierwsza naturalna selekcja, żeby odsiać tych co chcieliby od tych co chcą :)
Druga to finanse. (kwota rzędu 1700zł nie wystraszy tych, którzy chcą ale dla tych co mają kilka takich zachcianek tygodniowo - już tak)
Bosman78
04.11.2025 16:16:23
to_or
04.11.2025 16:47:33
ptja
04.11.2025 19:25:32
Zgadza się. I Ty twierdzisz, że:
A inni uważają, że nie masz racji.
Należę do nich i ja - bo niby dlaczego miałbym popierać utrudnianie czegokolwiek "potencjalnym chętnym którzy są zwykłymi zapaleńcami na krótką metę"? Może i są, ale co w tym strasznego i dlaczego widzisz konieczność stosowania ustaw, żeby się temu przeciwstawiać?
Danzas
04.11.2025 19:45:42
MlodyP99
04.11.2025 20:54:52
Dla ścisłości jestem przeciwny zaostrzaniu przepisów związanych z uzyskaniem pozwolenia na broń, natomiast nie jestem zwolennikiem całkowitej liberalizacji przepisów w stylu broń na dowód osobisty. Niestety większość tych chwilowych zapaleńców chętnie by kupiła broń, ale gdyby była dostępna niczym bułki w sklepie.
Jeśli ktoś ma argumenty, które by przemawiały za liberalizacją dostępu do broni na zasadach niczym w USA, to chętnie wysłucham tych argumentów
Jurek09
04.11.2025 20:58:40
gusto44
04.11.2025 21:03:34
skeczu
04.11.2025 21:26:51
Kiedy w Polsce zaczął się szał na czarnoprochowce to zewsząd było słychać jak to Polacy będą się strzelać po pijaku na ulicach.
Potrafisz wymienić najsłynniejsze strzelaniny?
Ja też nie.
I nie chodzi mi o to, żeby móc kupować nowego Glocka razem ze świeżymi bułkami na śniadanie tylko dobrze byłoby uprościć procedury.
Jak spełniasz wymagania to dostajesz pozwolenie.
Jeden rodzaj, bez przymusu przynależności czy udawania kogokolwiek.
gusto44
04.11.2025 21:33:50
Darkus
04.11.2025 21:42:59
Seba_x
04.11.2025 22:12:44
1986lukasz
04.11.2025 22:19:33
Ważne żeby grać na emocjach. Przecież nikt nie sprawdzi czy to prawda
Seba_x
04.11.2025 22:22:38
1986lukasz
04.11.2025 22:26:52
Wedymin
04.11.2025 22:49:53
ToMUD
05.11.2025 00:16:57
Mamy to co mamy i od czasu do czasu można usłyszeć że i ktoś z naszego grona (przebadanych he he) jakiś numer odwali... Nie ma tego dużo ale jednak... Owszem większa liberalizacja zwiększy zapewne wypadki i jakieś przestępstwa z bronią... ot w statystykach zamiast noża/siekiery/maczety itp. będziesz miał broń palną.
Ot j/w ktoś napisał jest broń czarnoprochowa poza wszelką kontrolą (kupno na dowód czy brak dostępu do prochu to mit - wystarczy wycieczka do Czech) z której może w mniej wygodny sposób jak z broni nowoczesnej ale tak samo skutecznie można wysłać kogoś na drugi świat... ...i na sporą ilość tej broni na rynku takich wypadków wiele nie ma.
---
Jest jeszcze inny problem np. to forum - my właściwie siedzimy w pewnej bańce i to działa tak że często chcemy przekonywać już przekonanych, a mało kiedy trafiamy z tym tematem gdzieś poza krąg ludzi już przekonanych...
Bosman78
05.11.2025 08:44:26
ToMUD
05.11.2025 22:00:42
Powiedzmy sobie tak od lat 90-tych obserwuję zmiany w prawie oraz polityków co robią w zasadzie w sporej liczbie ci sami lub ich wychowankowie działający pod różnymi nazwami partii które to dla "niepoznaki" co jakiś czas się zmienia udając nowy "produkt". Kiedyś powiedzmy miałem jakieś optymistyczne podejście że może, ale życie pokazało że człowiek na początku lat 90-tych miał te 18 lat... teraz jest po 50-tce i zmieniło się ale na gorsze ;)
Owszem nie piję tutaj do poziomu życia bo ten jest lepszy, ale to nie zasługa "elyt" tylko tego że ludzie jeszcze coś tam starają się robić. Natomiast w prawie i ogólnie rozumianej wolności jest raczej regres.
Owszem zmiany w prawie, to jak działa wymiar sprawiedliwości itd. byłyby fajne - ale przestałem w to wierzyć że coś się uda poprawić (przynajmniej za mojego życia). Z drugiej strony co my mówimy o zmianach prawnych jak my mamy problem się zjednoczyć bez sporów i choćby tylko pogonić leśnych dziadów z PZSS...
tomek8888
05.11.2025 22:37:45
Żyjemy póki co w czasach pokoju, nie rozwalają nam kraju co kilkanaście/dziesiąt lat, więc siłą rzeczy kraj się bogaci. Co prawda jeszcze nie jak w USA - że niejednokrotnie na obecny dobrobyt jednostki składa się praca kilku pokoleń, ale jest coraz lepiej.
Politycy mogą co najwyżej nam wprowadzić jakieś regulacje by samo życie uprzykrzyć, bądź łaskawie cofnąć jakiś bubel prawny typu "Polski Ład" i odtrąbić to jako sukces.
Śp. Andrzej Lepper miał jedno proste przesłanie:
Wy ludziom nie musicie dawać. Wystarczy, że przestaniecie im zabierać, a ludzie sami sobie poradzą
W kwestii liberalizacji dostępu do broni wystarczyłoby zlikwidować uznaniowość w przypadku pozwolenia do obrony osobistej, zlikwidować monopol PZSS dla sportowców i parę absurdów w stylu 1 wiatrówka o mocy powyżej 17J na rejestrację, ale mogę mieć w domu 1000 rewolwerów czarnoprochowych i czarny proch bez żadnej kontroli.
Albo że sprzedając swój ostatni pistolet 22lr nie mogę posiadać ani jednej sztuki amunicji tego typu, ale mogę mieć np. 5000 szt 5,56 NATO bo mam tego typu broń zarejestrowaną w "książeczce".
Typowy Polak jak słyszy "zmiana dostępu do broni" myśli że od razu będą rozdawali pistolety na promocji w Lidlu każdemu jak leci. Nawet ja nie byłbym za takim rozwiązaniem, bo z paroma czubkami się w życiu zetknąłem.
ToMUD
05.11.2025 22:45:49
Tak o tym właśnie wspomniałem oraz jak to widzę. Takie dyskusje jak tutaj toczą się od lat... Ja tak sobie w takich tematach dyskutuję właśnie od początku lat 90-tych gdzie tam czytałem sobie np. felietony Korwina (wtedy pisał jeszcze bez odpałów takich jak robi teraz)... no i co z tego wyszło... to że statystycznie patrząc ile żyją mężczyźni uciekło mi większość życia i nic na lepsze się nie zmieniło... ...a dyskusje ciągle takie same...
Problemem w zasadzie nie jest to jak i co trzeba zmienić bo to było poruszane wielokrotnie - ale to aby wreszcie cokolwiek udało się zmienić i pchnąć w jakimś pozytywnym kierunku... Tutaj właśnie problemem jest to że "my" ciągle się spieramy, a politycy z tego korzystają...
Cuchanar
05.11.2025 23:10:49
cyrkon
07.11.2025 19:58:22
Porównanie cokolwiek mało eleganckie, żeby nie powiedzieć dosadniej...
Guziec1
08.11.2025 09:09:16
tomek8888
08.11.2025 11:27:18
KrzysH
08.11.2025 12:17:55
cyrkon
08.11.2025 13:22:18
Oldtuta
08.11.2025 13:31:25
w 2024 roku cudzoziemcy byli podejrzani o około 0,65% przestępstw w Polsce (przy czym cudzoziemcy stanowią ok. 7% ludności kraju) — co oznacza, że jako grupa są niedoreprezentowani w statystykach przestępczości.
odsetek przestępstw popełnianych przez cudzoziemców w Polsce pozostaje niski — przykładowo szacunki mówią o ok. 0,39–0,65% udziału cudzoziemców w ogólnej przestępczości w różnych latach (porównania 2015–2024)
Badanie/Wydział Nauk (UW) wskazuje, że jeśli patrzeć na rozbicie według narodowości — najczęściej w statystykach pojawiają się Gruzini, a najrzadziej — Ukraińcy i właśnie Indie
Nie zmienia to faktu, ze spoleczenstwo chce sie zbroic i ma do tego pelne prawo i uzasadnienie: powtorze do znudzenia, jak w innych watkach - wojna u granic wschodnich, przyklad Buczy, zagrozenie wzrastajacym poziomem przestepstw, obawy przed bandami, szabrownikami, zielonymi ludzikami itp. Amen!
ToMUD
08.11.2025 16:03:43
Ale to nie zmienia faktu i to co napisałeś na końcu "Chcieć" - to najczęściej za mało trzeba jeszcze coś w tym kierunku zrobić... ...a tutaj najczęściej poza chceniem jakiekolwiek działania się kończą... Nie mówię tutaj już nawet o zdobywaniu broni robiąc sport/kolekcje ale wszelkich tematach aby coś zmienić w tym kierunku (aktywność społeczna, świadome głosowanie itd.). U nas niestety często kończy się na płakaniu że władza zła, że prawo kiepskie itd. ale nic się w tym kierunku aby to zmienić nie robi, a często wiele osób wręcz przyczynia się do tego aby było gorzej...