Gościnny wpis Mateusza Kozłowskiego, członka Stowarzyszenia, o sprowadzeniu broni z zagranicy. Tematyka ważna i ciekawa, bo w Polsce rynek broni jest znacznie mniej rozwinięty i pewnych egzemplarzy może brakować. Sprowadzając broń nie tylko można oszczędzić, ale też zwiększamy ilość ciekawych konstrukcji dostępnych dla przyszłych posiadaczy pozwoleń. Zapraszam do lektury i do dyskusji w komentarzach.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż tekst ten nie jest pisany przez prawnika i nie będę przywoływał przepisów, paragrafów i ustaw, a po prostu opowiem jak z mojego doświadczenia wyglądało sprowadzanie broni z zagranicy oraz cała procedura formalna z tym związana.
Odnośnie samej możliwości zakupu mamy kilka opcji -- w sklepie stacjonarnym i na aukcjach oraz dwie opcje transportu: odbiór osobisty (nie zawsze możliwy lub utrudniony ze względu na przepisy np. w Niemczech) lub przesyłka kurierska. Co ciekawe nam nie wolno wysyłać swojej broni kurierem np. do rusznikarza, ale do nas może być ona wysłana z zagranicy, ot taki paradoks. Postaram się przybliżyć każdą z opcji.
Pierwsza to zakup w zagranicznym sklepie nowej lub używanej broni (ale nie komisowej, a takiej gdzie sprzedawcą jest sklep). Można zapytać, po co kupować za granicą nową broń skoro u nas wszystko jest? Może i jest, ale ja zamarzyłem o konkretnym modelu sztucera znanej, cenionej fińskiej marki i okazało się, iż u dystrybutora na Litwie (
vollit.lt) będzie zarówno szybciej sprowadzony jak i około 2000 zł tańszy.
Uwzględniając koszt dojazdu do Kowna (ode mnie 360km w jedną stronę) i koszt dokumentów po stronie litewskiej (19 euro) to i tak wyszło 1600 zł mniej, do tego oryginalny montaż (w wersji jakiej u nas w sklepie nie mieli od ręki) również 200 zł tańszy, to daje 1800zł różnicy. Jeden sprzedawca ze sklepu mówił biegle po rosyjsku drugi trochę po polsku, email można także pisać w języku angielskim, więc idzie się dogadać.
W takim przypadku po uzgodnieniu warunków sprzedaży ze sklepem -- ceny, czasu oczekiwania itp. poproszony zostałem o wpłacenie zaliczki na konto. Nie wiem jak w innych bankach, ale u mnie za taki przelew wewnątrz EU płacę 6zł + bank trochę ściemnia na kursie euro. Generalnie nie ma tragedii i po 3-6 dniach pieniądze są na koncie.
Kiedy broń przyjechała z fabryki do sklepu, otrzymałem od sprzedawcy numery broni. Wówczas mogłem wypełnić wniosek uprzedniej zgody przewozowej i wraz z promesą wysłać, lub zanieść (jak ktoś ma blisko) do WPA KWP -- Wydziału Postępowań Administracyjnych Komendy Wojewódzkiej Policji. Wzór takiej uprzedniej zgody dostępny jest w Internecie oraz
na stronie Stowarzyszenia. Na końcu napiszę kilka uwag odnośnie jego wypełnienia.
Uprzednia zgoda przewozowa jest dokumentem w którym nasza Policja potwierdza sprzedawcy broni i zagranicznej policji, że dany obywatel ma w Polsce uprawnienia do posiadania broni, jaką chcę sprowadzić i wolne miejsce w pozwoleniu. Na zgodzie nic nie podpisujemy, podpisuje tylko osoba z WPA.
Po podpisaniu i odesłaniu uprzedniej zgody przewozowej przez WPA zeskanowałem dokument i wysłałem sprzedawcy – warto też zostawić kopię dla siebie "na drogę". w tym przypadku sprzedawca chciał także pocztą oryginał oraz skan polskiej promesy dlatego przed wysłaniem jej na policję wraz z drukiem uprzedniej zgody przewozowej także warto ją sobie zeskanować. Na tym kończy się załatwianie dokumentów z naszej strony.
Następnie sprzedawca z otrzymanymi ode mnie dokumentami składa wniosek w miejscowej policji o wydanie zgody wywozowej i po skompletowaniu wszystkich dokumentów informuje mnie, iż można już przyjechać po broń. Przy sprawie załatwianej w ten sposób nie składa się żadnych podań i wniosków do konsula RP w danym kraju. Od sprzedawcy otrzymujemy fakturę oraz zgodę wywozową, płacimy pozostałą część kwoty i wracamy do kraju. Dalej wszystko jest jak przy zakupie u nas, rejestracja, itp.
Kolejną opcją jest zakup na znanym niemieckim portalu aukcyjnym
egun.de, na którym jest całe mnóstwo broni (sportowej, myśliwskiej w tym tej rzadko spotykanej), ale także całe mnóstwo akcesoriów, optyki, itp. Coś jak nasze allegro. Są produkty nowe i używane, sprzedawane przez wyspecjalizowane sklepy i sprzedawców, jak i osoby prywatne. Jak pisałem na wstępie nie jestem prawnikiem i nie będę analizował przepisów, natomiast z mojego doświadczenia wiem, iż niemieccy sprzedawcy nie są skorzy do przekazywania broni "do ręki" osobie bez niemieckiego pozwolenia (tak jak nie chcą oddawać auta ze swoimi tablicami rejestracyjnymi). Nie na natomiast problemów w przypadku wysyłki pocztą.
Procedura jest następująca: rejestrujemy swoje konto na portalu, jeżeli zaciekawiła nas dana aukcja sprawdzamy czy sprzedawca oferuję wysyłkę do Polski (przy opcjach wysyłki „versand” będzie napis „EU wide shipping” lub „international shipping”).
Wówczas piszemy do sprzedawcy zapytanie o całkowity koszt transportu do Polski -- całkowity to znaczy transport wraz z kosztem dokumentów do załatwienia na niemieckiej policji. Zazwyczaj łącznie wynosi on 120-150 euro dla broni długiej i około 80-110 euro dla krótkiej.
Gdy otrzymamy informację o koszcie wysyłki i innych rzeczach jakie nas interesują (np. dodatkowe zdjęcia czy inne informacje o sprzedawanej broni) dalej sprawa wygląda podobnie jak u nas – wybieramy opcję "kup teraz" (podobnie jak w naszym Allegro) lub licytujemy. Kiedy wygramy otrzymamy e-mail z portalu egun z informacją o zakupie wraz z danymi sprzedawcy.
Piszemy do sprzedawcy email z prośba o podanie nr konta i nr broni wówczas procedura wygląda jak opisana wcześniej – uzyskujemy uprzednią zgodę przewozową, wpłacamy pieniądze (wraz z ustaloną wcześniej kwotą za przesyłkę) i czekamy na kuriera.
Do sprzedawców którzy oferują przesyłkę za granicę zawsze pisałem po angielsku i w tym języku otrzymywałem też odpowiedzi.
Generalnie, tak jak wszędzie, warto sprawdzać opinie o sprzedawcy. Z moich doświadczeń wynika, iż tam opis jest bardziej bliższy prawdy niż u nas.
Co do cen sprawa przypomina trochę rynek samochodów z Niemiec – są bardzo dobre i zadbane, często także rzadkie egzemplarze, ale nie liczcie że ktoś odda wam taką broń za pół darmo. Są też egzemplarze w stanie dobrym, takie do renowacji, choć technicznie sprawne, jak i ewidentnie zużyte. Natomiast nie spotkałem się aby w opisie był opisany stan jako "gut" lub "sehr gut" a broń okazałaby się złomem.
Czasem warto szukać okazji na nową broń i akcesoria, przykładowo nową lunetę Kahles CSX 3-12x56 z pełną gwarancją w 2014 roku kupiłem za 4950 zł wraz z przesyłką, gdzie u nas najniżej kosztowała wtedy 5900, a w 2013 roku nowy rewolwer 8 strzałowy Taurus 838, 38spec za 1100 zł z przesyłką.
Choć przy obecnym kursie euro trudniej o takie okazje, warto obserwować portal na bieżąco. Jeszcze w tym roku widziałem nowe Sauery 101 u autoryzowanego sprzedawcy tej marki za 1200 euro z przesyłką do Polski, gdzie u nas kosztował koło 6000, a teraz chyba ponad 7000 zł.
A co w przypadku, gdy nie ma opcji wysyłki za granicę (wówczas widzimy przy "versand" czerwony napis "No international shipping") ?
Najciekawsze aukcje to te na których swoją broń sprzedają bezpośrednio myśliwi lub sportowcy. Niestety tam najczęściej nie ma opcji wysyłki międzynarodowej z uwagi, iż osoby te nie znają zazwyczaj procedur takiej operacji oraz (z tego co wiem) wymagane jest w Niemczech jakieś specjalne zezwolenie na eksport broni. Na takich aukcjach można zdobyć naprawdę cenną broń. Dla przykładu Kniejówka Brno Super w bardzo poszukiwanym kalibrze 12/70 ; 9,3x74 r, która słusznym zdaniem wielu naszych myśliwych niczemu nie ustępuje Merklowi 200/201, a dla niektórych jest nawet lepsza, dla Niemców jest tylko „Czechem” i ta broń w niezłym stanie i tym kalibrze poszła za 1200 euro. Analogiczny Merkel w tym samym kalibrze kosztowałby pewnie 2000-2500 euro.
W takim przypadku też możemy licytować, ale wiąże się to z dodatkowymi kosztami przesyłki. Po wygraniu aukcji kontaktujemy się z firmą eksportującą broń (ja korzystam z firmy Krico.de, ale są też inne) i podajemy jej link do wygranej aukcji i dane sprzedawcy wraz z adresem email. Kontaktujemy się ze sprzedającym, prosimy o nr konta i informujemy go, że wysyłka będzie wewnątrz Niemiec -- do firmy Krico (od tej firmy otrzymamy adres wysyłki). W przypadku, gdyby sprzedawca miał obawy, można poprosić firmę Krico, aby napisali do niego i wysłali mu swoją licencję wraz z wyjaśnieniami, z czego wynika ta sytuacja.
Wówczas wysyłamy sprzedającemu na konto pieniądze wraz z kosztem transportu wewnątrz Niemiec, który zawsze jest widoczny w opisie aukcji, zazwyczaj około 20-40 euro dla broni długiej. Gdy broń trafi już do firmy pośredniczącej, a więc w tym przypadku Krico otrzymamy wiadomość o nr broni, danych firmy, które podajemy w uprzedniej zgodzie (nie dane niemieckiego myśliwego-sprzedawcy tylko firmy Krico lub innej pośredniczącej) oraz koszt dostawy wraz z dokumentami. Dalej procedura wygląda tak samo: wysyłamy uprzednią zgodę, wpłacamy pieniądze za transport firmie pośredniczącej i broń do nas jedzie. Ostatnio za broń długą płaciłem 208 euro. Czyli cała procedura wyniesie nas około 100 euro więcej w przypadku broni długiej, ale czasem warto.
Przygotowałem też wzór uprzedniej zgody przewozowej. W tym przypadku sprzedawcą jest przedsiębiorca, właśnie wspomniana firma Krico. Gdy będzie to sklep również wpisujemy jako „przedsiębiorca”. W przypadku importu prywatnego zawsze wpisujemy w pkt 5 „kategorię broni” B. Gdy zarazem importujemy więcej broni każdą następną jednostkę wpisujemy w załączniku do uprzedniej zgody, gdy jedną, załącznika nie dajemy. Na uprzedniej zgodzie niczego nie podpisujemy. Wypełniamy, a popisuje tylko Policja.
Na koniec ciekawostka. Z bronią używaną jest jak z samochodami, wiele broni z aukcji które widziałem za granicą po kilku tygodniach (lub miesiącach gdy wymagały renowacji) znajdują się na naszych portalach ogłoszeniowych po cenie dużo wyższej niż zostały wylicytowane, stąd czasem warto samemu zaryzykować kupując na odległość, załatwić dokumenty, co nie jest aż tak skomplikowane i nie przepłacać czasem nawet 100-200%.
To tyle od Mateusza. Dzięki, Mateusz! Liczę, że Twój tekst pomoże niezdecydowanym spróbować z importem broni.Wzór zgody przewozowejTekst Mateusza w PDFie
CichySzczelec
31.05.2025 21:59:54
Nie ma rozdzielenia takiego jak w art. 9. ust. 1. zgodnie z brzmieniem którego cywil idzie do WPA, a żołnierz do OŻW.
Gacek89
01.06.2025 21:31:03
PrzeSko
16.06.2025 15:21:09
Wiecie coś o zmianach prawa w niemcowni?
Podobno wymusiło to zmianę pośredników i wydłużyło procedurę zciągnięcia moich e-gumowych zakupów.
MSK
16.06.2025 20:43:08
lepifpaf
16.06.2025 20:47:04
PrzeSko
17.06.2025 07:31:54
No jeśli leśny zarzucił ten proceder to chyba faktycznie coś się pozmieniało.
trzymam kciuki za Colt Krotoszyn ;)
Kajor
17.06.2025 07:50:46
Podobnie z paki MP5 - normalnie były po 7-8k, nagle okazało się, że w Czechach są po 4,6k, to i w PL zaczęły być po 6kPLN.
c50870988
28.06.2025 00:34:32
Qrde
28.06.2025 00:42:23
Kasper
07.07.2025 10:18:07
Wystarczy wspomnieć jak na rynku pojawiła się pierwsza partia CQ-A.
To się okzało że ałery od DB nagle potaniały o prawie 1,5K.
Wiadomym jest że sklepy muszą zarobić.
Ale kuwa. Dojenie klienta to czyste pejsastwo.
Za darmo nie będą tego robić. Tylko że popatrz. Niby zmowa cenowa jest nielegalna. Ale jak coś nowego pojawia się na rynku - to u każdego jest w tej samej cenie. No może dostaniesz lepszą cenkę, zakładając, że jesteś stałym klientem.
Piękne było to jak w jednym sklepie jeden AR był droższy o chyba 500 zeta niż importer przewidywał. To klient zgłosił ten fakt importerowi i cena dnia następnego dnia w tym sklepie była taka jak wszędzie xD
Osobiście uważam, że Leśnemu po prostu się to nie opłaca bycie przewoźnikiem.
Bo ostatnio widziałem jak gość kupił GSPka z konwersją za 300E (brał jeszcze coś innego). Oczywiście z opłatami dla niemiaszka - to i tak mu wyszło poniżej 3K(PLN) za ładnego pistolca z konwersją i w ciul ilością magów do każdego kalibru.
A w Polsce? Za taki zestaw, w takim stanie? I pewnie po jednym magu do kalibru (reszta sprzedawana oddzielnie by była)?
To nawet 5K by pewnie nie pomogło...
Więc w pełni zrozumiałe, że im się nie opyla. Wcześniej było 150E za pierwszą sztukę, i 100E za każdą kolejną (w jednym transporcie). Teraz było 175E za pierwszą i po 125E za każdą kolejną. Ale i tak multum ludzi kupowało samemu. A chodziło tylko o to by ich zniechęcić. Bo sam Marek - jako przedstawiciel Wunderwaffe - dalej jeździć będzie do DE. Ba - On zabiera kupione na egunie zabawki tylko przy okazji - bo jedzie odbierać szpej kupiony stricte dla swojego sklepu. Więc podniesienie opłaty - o te 25E miało na celu tylko zniechęcenie potencjalnych nabywców "bo cena już nie będzie aż tak atrakcyjna"...
MlodyStrzelec
06.08.2025 22:10:50
Choć nie wiadomo czy inne kraje by chciały obsługiwać mając taki kwit elektroniczny, bo by musiały wiedzieć gdzie sprawdzać podpisy oraz czy są to osoby uprawnione do podpisywania takich dokumentów. Skróciłoby to obsługę do kilku minut- można by nie wiedząc jeszcze co się chce, pójść do sklepu za granicą, wybrać broń, złożyć wniosek, wpisać numery broni itp.
WB
07.08.2025 05:21:59
stoczek
19.08.2025 12:41:18
1 kontakt + oferta + słowne zobowiązanie się do zakupu (towar na zamówienie )
2 uprzednią zgoda przewozową (wpa warszawa w trzech kopiach bez dawania żadnych promes )
3 Notarialne pełnomocnictwo dla sprzedającego na załatwienie zgody na wywóz z Czech
4 tłumaczenie przysięgłe dokumentów z punktu 3 i 4rego
5 wysłanie dokumentów kurierem
6 Opłata faktury (po otrzymaniu sprzętu przez sprzedającego od dystrybutora
7 Odbiór osobisty
8 rejestracja bez problemu w Wpa bez tłumaczenia faktury
MaxiMusz01
19.08.2025 16:10:11
kflorkiewicz
19.08.2025 17:11:56
LesnyDziadek95
19.08.2025 17:16:44
stoczek
19.08.2025 20:52:09
- uprzednią zgoda 0 zł
- pełnomocnictwo u notariusza 23 zł
- tłumaczenie przysięgłe - 265 zł
- dokumenty przewozowe po stronie czeskiej - 32 euro czyli 130zł
- kurier do Czech koło 50 zł
Lks
19.08.2025 22:30:59
Fajnie byłoby zrobić poradnik dla każdego kraju. W szczególności Niemcy, Włochy, Czechy, Litwa, Finlandja, skąd się często sprowadza zabawki.
Spoon
19.08.2025 23:18:10
>7 Odbiór osobisty
@stoczek: i normalnie można pojechać do czech i odebrać osobiście i przewieźć do polski przez granicę tak po prostu?
Lks
19.08.2025 23:58:39
Inna sprawa jest, jak jedziesz przez trzeci kraj.
stoczek
20.08.2025 00:00:42
stoczek
20.08.2025 00:04:35
Lks
20.08.2025 08:02:54
Bo u mnie wniosek do Litewskiej policji musiał być do wydania ZP. Poprosiłem chatGPT, żeby mi napisał go po Litewsku. Sprawdziłem potem różnymi tłumaczami online, czy nie ma jakiś głupot w treści i wysłałem. Wydano mi dokumenty bez problemu.
TheMakoL
20.08.2025 09:14:46
Po kontakcie ze sprzedawcą dostałem na maila informacje do wpisania w UZP. Z 3 drukami Zgody wybrałem się do WPA po podpis. Naczelnik akurat był na miejscu więc podpis od ręki. Jeden druk zostawiłem wraz z dwoma promesami.
Druk UZP wysłałem skanem do sprzedawcy, on przekazał tłumaczowi aby zacząć tłumaczenie na czeski (zaraz dokończę co z tym dalej).
Mając 2 zgody przewozowe i po otrzymaniu info od sprzedawcy, że mogę przyjechać, wybrałem się do Czech. Na miejscu sprzedawca sprawdził dokumenty, wypełnił druk do czeskiej policji i wysłał go mailem. Druk ten był podstawą do Zgody Przewozowej od czeskiej Policji.
Razem ze sprzedawcą pojechaliśmy do tłumacza pokazać oryginalne Zgody i odebrać tłumaczenie na czeski. Koszt 600 CZK. Następnie wycieczka na Policję po druk przewozowy, załatwione od ręki, koszt 800 CZK.
Po wszystkim zbicie piątki ze sprzedawcą i podróż do domu. Cała wycieczka to dobre kilka godzin.
Po kilku dniach rejestracja w WPA i wpis do licencji. FV była po angielsku z podpisem - żadnych problemów.
Cała procedura moim zdaniem jest dość prosta, tania (jeśli chodzi o dodatkowe opłaty), ale może być czasochłonna. Wiele zależy pd sprzedawcy i tego, czy pomoże nam ogarnąć tłumacza. WYdaje mi się, że to od układu sprzedawcy z Policją zależy też czy jest potrzebne jakieś upoważnienie. Przy mnie wyrabiał dokumenty dla klienta z Węgier i miał tylko jego skan paszportu i UZG.
Co do tłumacza, można też skorzystać z https://www.czeskitlumacz.pl/pl/
stoczek
20.08.2025 14:57:21
PrzeSko
20.08.2025 18:25:26
Mam jeszcze inne pytanie.
Jeśli chce kupić używanego klamot w Niemcowi, ale chce go osobiście odebrać. Powiedzmy ze załatwię uzp i wyślę żeby sprzedaca załatwił zp a potem pojadę obejrzę i się rozmyślę! w sensie nie dojdzie do transakcji. To co wtedy z uzp i zp?
Czy może do wydania tych dokumentów potrzebna jest najpierw faktura zakupu?
Pytam, bo co innego kupować używkę LR za kilka stówek a co innego jeśli jakiś droższy egzemplarz wchodzi w grę. nie bardzo mi się widzi kupować po zdjęciach.
Lks
20.08.2025 18:29:14
PrzeSko
20.08.2025 19:37:00
stoczek
20.08.2025 22:15:05
PrzeSko
22.08.2025 20:18:20
myślałem że to rzeczy potrzebne żeby samemu po czeskiej policji się nie szlajać.
stoczek
23.08.2025 01:25:24
PrzeSko
23.08.2025 08:05:47
No tak, moje czytanie ze zrozumieniem.
dzieki @stoczek: za wskazanie. W takim razie tym bardziej rozumiem korzystanie z usług pośrednika. ;)
Dzięki też za opis całego procesu.
Lks
23.08.2025 08:39:06
Misza_Elk
23.08.2025 08:51:13
michal11
01.09.2025 11:27:57
liv
01.09.2025 17:50:31
Niestety nasi Polacy dostawcy oszaleli z kosztami i cena zdecydowanie przebija sufit.
zenit
15.09.2025 22:04:17
mike.kir
15.09.2025 22:27:22
Janek121
22.09.2025 22:25:56
Sklep ATG
bba5
22.09.2025 22:34:39
Kamasz
22.09.2025 23:33:05
Olobolo
02.10.2025 10:13:28
Karabin AR-15
Lks
02.10.2025 10:50:52
Olobolo
02.10.2025 12:27:20
Ra-dzio
30.10.2025 22:19:06
4numen
30.10.2025 22:31:19
Wzór uzp i tak powinieneś pobrać ze swojego wpa.
Są tam raczej jasno i jednoznacznie opisane pola do wypełnienia.
BHB
05.11.2025 18:09:31
Lks
05.11.2025 18:20:17
Haggar
06.11.2025 22:22:00
Tu opisałem mniej więcej co i jak: https://braterstwo.eu/tforum/t/157979/zakup-broni-czechy.?full#e-c-195706
Jak masz jakieś pytania to pisz na priv.
@BHB - Jeśli kupujesz broń, to na tą samą UZP możesz bez problemu zakupić amunicję. I nie znajduję w przepisach ograniczenia jej ilości (z naszej - "polskiej" strony). Natomiast może się okazać, że kraj w którym kupujesz ma jakieś ograniczenie i żeby kupić powyżej jakiejś ilości musisz mieć np. koncesję/zezwolenie na handel bronią/amunicją. Ale to już trzeba sprawdzać indywidualnie dla danego kraju.
BHB
06.11.2025 22:29:29